Rwanda, konflikt niedokończony….

Opracował: dr Krzysztof Danielewicz

Co najmniej 17 osób zginęło w wyniku ataku, do jakiego doszło w Parku Narodowym Wirunga (Virunga National Park) w Demokratycznej Republice Kongo (DRC – Democratic Republic of the Congo) 24 kwietnia 2020 r. Ofiarami było dwunastu rangersów, czyli strażników parku, oraz czworo cywilów i kierowca z Kongijskiego Instytutu Konserwacji Natury (ICCN – The Congolese Institute for the Conservation of Nature). Dodatkowo cztery inne osoby zostały ranne. Według oświadczenia władz parku strażnicy zginęli w trakcie udzielania pomocy cywilom, których samochód znalazł się pod obstrzałem. Chociaż nikt nie przyznaje się do ataku, lokalni liderzy uważają, że za zamachem stoją Demokratyczne Siły Wyzwolenia Rwandy (FDLR – The Democratic Forces for the Liberation of Rwanda).

Park Wirunga, który znajduje się na styku granic Rwandy, DRC i Ugandy, od lat stanowi cel ataków różnego rodzaju milicji i kłusowników. W ciągu ostatnich 20 lat zginęło 170 jego strażników. Głównym problemem DRC jest zapewnienie kontroli nad cennymi surowcami mineralnymi, znajdującymi się w tym obszarze[1].

FDLR od prawie 20 lat destabilizują sytuację bezpieczeństwa w rejonie granic DRC, Ugandy i Rwandy. 11 maja 2018 r. na terenie Parku Narodowego Wirunga w DRC porwano dwóch turystów z Wielkiej Brytanii oraz ich kierowcę. Dodatkowo został zabity strażnik parku. Miesiąc wcześniej przy granicy z Ugandą zginęło pięciu strażników parku oraz kierowca[2].

Z kolei 4 października 2019 r. niezidentyfikowani sprawcy zabili 14 osób i ranili 18 innych podczas ataku w Kinigi, dystrykcie Musanze w Rwandzie, niedaleko granicy z DRC[3]. Napastnicy zaatakowali jego mieszkańców za pomocą noży i innej prymitywnej broni. Przybyli z terytorium DRC, którego granica leży tylko kilka kilometrów od Kinigi. Ludność była całkowicie zaskoczona tą sytuacją. Natychmiast po zdarzeniu w pościg za napastnikami ruszyły jednostki armii rwandyjskiej. Ostatecznie według rzecznika policji zabito 19 napastników, a 5 aresztowano[4]. Napastnicy należeli do grupy RUD-Uranan, która wydzieliła się z FDLR. Jeden z napastników w obecności dziennikarzy przyznał się, że został zwerbowany cztery miesiące wcześniej na uniwersytecie w Ugandzie[5].

Zdjęcie 1. Musanze a w tle widok wulkanu.

Trzy tygodnie wcześniej armia kongijska oświadczyła, że przy wsparciu żołnierzy sił specjalnych Rwandy po latach polowania zabiła stratega wojskowego FDLR – Sylvestre’a Mudacumurę. Nie można wykluczyć, że atak na Kinigi był zemstą za zabicie lidera FDLR. Mudacumura, poszukiwany od 2012 r. listem gończym przez Międzynarodowy Trybunał Karny (International Criminal Court) za zbrodnie wojenne[6], w latach 90. był zastępcą ochrony prezydenta Rwandy i dowodził batalionem sił rwandyjskich w trakcie ludobójstwa w 1994 r.[7]

Rwanda już w przeszłości miała problem z przenikaniem na jej terytorium uzbrojonych członków FDLR. Wcześniej tak duże ataki jak w Kinigi wydarzyły się w latach 1997 i 1998, kiedy to z terytorium DRC rebelianci Hutu przeprowadzili kilka ataków, chcąc zdestabilizować sytuację w kraju. FDLR działają głównie we wschodnich rejonach Kongo. W szeregach organizacji znalazły się kluczowe osoby odpowiedzialne za ludobójstwo w 1994 r., członkowie sił zbrojnych Rwandy pochodzenia Hutu oraz inni Hutu, którzy opuścili Rwandę po ludobójstwie. Przez lata organizacja wspólnie z rządem kongijskim walczyła przeciwko największej grupie zbrojnej w DRC – RCD-Goma (Rally for Congolese Democracy), wspieranej przez nowy rząd Rwandy zdominowany przez Tutsi, a później stanowiącej część rządu tymczasowego DRC po zakończonej pięcioletniej wojnie.

Mapa nr 1. Rwanda i państwa sąsiednie. Źródło iStock by Getty Images

Przez lata misja ONZ w DRC podejmowała działania mające na celu doprowadzenie do repatriacji członków FDLR do Rwandy. Szacunki mówiły o 15-20 tys. członków FDLR gotowych do powrotu. Ich liczba miała zależeć od warunków amnestii. 14 listopada 2003 r. stu uzbrojonych członków FDLR przekroczyło granice w Bukavu na południowych krańcach jeziora Kivu. Dwa dni później lider Hutu w DRC – Paul Rwarakabije – poddał się rządowi Rwandy. Ponieważ nie był zaangażowany w ludobójstwo, liczył na amnestię. Jego zachowanie przyspieszyło rozmowy pomiędzy rebeliantami a rządem w Kigali. Do Rwandy chciało wrócić 3 tys. osób należących do FDLR, jednak w styczniu 2004 r. w rejonie North Kivu radykalni przedstawiciele FDLR zablokowali im powrót do tego kraju, strasząc ich, że grozi im postępowanie karne. Jednak do końca 2003 r. około jedna trzecia z 15 tys. członków FDLR skorzystała z możliwości repatriacji. Nowy rząd DRC ogłosił, że nie będzie dalej tolerował obecności obcych grup zbrojnych na swoim terytorium. Szacunki mówią, że na terenie Kivu w 2007 r. mogło być nawet 6-8 tys. osób należących do FDLR. W styczniu 2009 r. DRC i Rwanda porozumiały się w kwestii wspólnego zwalczania FDLR na terenie North i South Kivu. W wyniku operacji sił zbrojnych DRC, wspartych przez misję ONZ MONUC (United Nations Mission in Congo), zabito 1114 członków FDLR, a 1522 byłych żołnierzy FDLR oraz 2187 innych powiązanych z organizacją osób repatriowano do Rwandy. Pozostali rebelianci zostali zepchnięci w głąb lasu, daleko od skupisk ludności. 1 stycznia 2010 r. siły zbrojne DRC i ONZ przystąpiły do kolejnej fazy działań skierowanych przeciwko FDLR. Szacuje się, że dalszym ciągu w Kongo może operować około 1400 uzbrojonych członków tej organizacji[8].

 Zdaniem ONZ FDLR są jedną z największych grup zbrojnych operujących na terytorium DRC. Grupa oficjalnie powstała w 2000 r. i od tego czasu dokonała wielu zbrodni, takich jak porwania, tortury, gwałty, zmuszanie do walki dzieci. Według raportu Amnesty International z 2010 r. FDLR odpowiadają za zabicie 96 cywilów w Busurungi, rejon Walikale. Niektóre z ofiar były palone żywcem we własnych domach. W czerwcu 2010 r. centrum medyczne NGO poinformowało o 60 przypadkach gwałtów miesięcznie na południu Luberto, rejon North-Kivu. Human Right Watch udokumentował 83 przypadki werbunku dzieci kongijskich poniżej 18. roku życia, które zmuszano do walki w szeregach FDLR. Większość zbrodniczych działań wydarzyła się w North i South Kivu[9].

Zdjęcie 2. Widok na jezioro Kiwu.

Według Human Right Watch FDLR w latach 2009-2010, w trakcie konfliktu przeciwko siłom zbrojnych DRC i Rwandy, zabiły około 700 cywilów. Miało to zmusić lokalną ludność do zaprzestania wspierania działań sił zbrojnych[10].

Kinigi i dystrykt Musanze pełnią rolę drzwi do Parku Narodowego Wulkanów. Turystyka, związana z obecnością w tym parku goryli górskich, przynosi duże zyski dla budżetu Rwandy – w 2018 r. było to 17,5 mln euro. W związku z tym natychmiast po ataku dołożono wszelkich starań, aby wizyty turystów przebiegały bez zakłóceń i byli oni bezpieczni[11]. Po wprowadzenia przepisów o przekazywaniu 10% wszystkich zysków z turystyki lokalnej społeczności, na terenie której znajduje się dana atrakcja turystyczna, stała się ona bardzo aktywna w zakresie ochrony przyrody oraz troski o turystów. Obecnie nikomu nie trzeba tłumaczyć, dlaczego sektor turystyczny jest taki ważny dla kraju. 

Dystrykt Musanze jest bardzo popularnym turystycznie rejonem ze względu na obecność wspomnianego Parku Narodowego Wulkanów. Pomimo zeszłorocznego ataku rejon ten należy uznać za bardzo bezpieczny, z bardzo dobrze rozwiniętą infrastrukturą turystyczną. Znajduje się tam m.in. słynny hotel Muhabura, w którym zatrzymywała się sławna obrończyni goryli górskich, Dian Fossey. Miasto jest także świetną bazą wypadową do zwiedzania wielu okolicznych jaskiń[12].

Bezpieczeństwo[13]

Pomimo przedstawionych wcześniej informacji dotyczących FDLR, należy z pełną odpowiedzialnością podkreślić, że obecnie Rwanda jest krajem wyjątkowo bezpiecznym, co widać i czuć na każdym kroku. Wszędzie widać uzbrojonych w broń długą policjantów i żołnierzy. Przed wejściem do każdej instytucji publicznej, centrum handlowego i większości dużych i dobrych restauracji stoi ochrona, która sprawdza bagaże turystów. Widać, że społeczeństwo nie boi się swoich sił bezpieczeństwa, które prezentują się bardzo profesjonalnie – zarówno żołnierze, jak i policjanci są dobrze i czysto ubrani, zachowują się też w nienaganny sposób. Żołnierze bardzo często stoją w miejscach mało widocznych, w taki sposób, aby sami widzieli i kontrolowali sytuację, nie będąc jednocześnie widocznymi. Sytuacja taka ma miejsce nie tylko w Kigali, ale także na prowincji. 

Zdjęcie 3. Centrum Kigali, rejon Sali Kongresowej.

Policjanci posiadają także radary do pomiaru prędkości. Kierowcy, podobnie jak w Polsce, mają swój własny system ostrzegania o obecności służb czy radaru. Ograniczenia prędkości w Rwandzie mają swoje uzasadnienie, wynikające z ukształtowania terenu. Jest to kraj w zdecydowanej większości górzysty i z tego powodu ma bardzo kręte drogi. Duże zagrożenie mogą stwarzać pędzący z góry rowerzyści, którzy przewożą bardzo ciężkie i duże gabarytowo towary, w związku z czym nie są w stanie hamować w sytuacji niebezpiecznej. Jakość głównych dróg w Rwandzie jest wprost rewelacyjna, rzadko można spotkać jakąkolwiek dziurę, drogi są także pomalowane w pasy. Zagrożenie, szczególnie w tracie ulew lub po ich wystąpieniu, mogą stwarzać osunięcia skał i ziemi na drogi. W takich przypadkach droga może być zamknięta na kilka godzin, do czasu usunięcia przeszkody. Ma to znaczenie, ponieważ w wielu przypadkach nie ma możliwości objazdu zablokowanej drogi. Większość ludzi mieszka na wzgórzach, do których prowadzą tylko piesze ścieżki. Rwanda jest krajem bardzo gęsto zaludnionym i ludzie są praktycznie wszędzie. W związku z tym po głównych drogach poruszają się tysiące osób, w tym dzieci, które muszą transportować produkty, wodę czy opał.

Ludzie są wzajemnie dla siebie życzliwi. Bardzo dużą uwagę zwraca się na bezpieczeństwo lotniska w Kigali. Przed wjazdem na teren lotniska wszystkie bagaże muszą być wypakowane z samochodu, a następnie obwąchane przez psy pod kątem obecności materiałów niebezpiecznych. Sprawdzane są także dokładnie samochody. Po sprawdzeniu bagaży i samochodów, bagaże mogą być ponownie załadowane do samochodu i dopiero wtedy można wjechać na teren lotniska. 

Ludobójstwo[14]

Żeby zrozumieć głębokie historyczne podziały pomiędzy Hutu i Tutsi, należy przyswoić sobie krótką historię ludobójstwa z 1994 r.

Zgodnie z komunikatami prezentowanymi w muzeum ludobójstwa w Kigali, w latach 1931-1959 w Rwandzie rządził król Mutara III Rudahigwa. W większości przypadków ziemia i władza należała do Tutsi. Od początku król współpracował bardzo blisko z belgijskimi kolonistami. W 1946 r. Rwanda stała się chrześcijańska, co miało wpływ na przyjęcie przez społeczeństwo rwandyjskie europejskich i chrześcijańskich wartości. W rezultacie czystek etnicznych sprowokowanych przez belgijskich kolonizatorów ponad 700 tys. Tutsi zostało wygnanych z kraju. W 1959 r. zmarł król Rudahigwa, a krótko po tym doszło do masakry na Tutsi. Tysiące z nich zostało zabitych, inni uciekli do sąsiednich państw jako uchodźcy. W 1961 r. odbyły się wybory i wybrano pierwszego premiera – Grégoire Kayibandę, który zapoczątkował funkcjonowanie partii Parmehutu (partii wyzwolenia Hutu). Rok później Rwanda odzyskała niepodległość i stała się krajem scentralizowanym, represyjnym, z systemem jednopartyjnym.

Zdjęcie 4. Muzeum ludobójstwa w Kigali.

Nowy reżim charakteryzował się prześladowaniami i czystkami etnicznymi wobec Tutsi. Dodatkowo poza podziałami etnicznymi reżim Kayibanda ukształtował podziały regionalne, które stworzyły warunki do zamachu wojskowego generała dywizji Juvénala Habyarimany w 1973 r. Propaganda nienawiści była zainicjowana przez czynniki rządowe. Dodatkowo wydawano ponad 20 magazynów i dzienników nawołujących do nienawiści wobec Tutsi. Jednym z przodujących był dziennik „Kangura” pod kierownictwem Hassana Ngeze. Dziennik ten sugerował, że Hutu powinni zabezpieczyć się przed planującymi wojnę Tutsi, z której nikt nie ocaleje. Od 1990 r. Tutsi w Rwandzie zaczęli być coraz bardziej prześladowani. Mężczyzn i kobiety Tutsi więziono i torturowano. Nastąpiła fala masakr, które stały się wstępem do ludobójstwa. Prześladowania, chociaż były tak ekstremalne, że umiarkowani Tutsi i Hutu zaczęli opuszczać swoje domy i emigrować do sąsiednich krajów, pozostały prawie niezauważone przez świat zewnętrzny. 

Zdjęcie 5. Muzeum ludobójstwa w Kigali, milicja Habyarimana.

W lipcu 1992 r. nastąpiło zawieszenie broni pomiędzy Habyarimaną i Rwandyjskim Frontem Patriotycznym (RPF). W sierpniu 1993 r. rząd rwandyjski i RPF podpisali porozumienie zwane Arusha Peace Accords. Zgodnie z nim Rwanda miała powołać rząd tymczasowy, który przygotuje warunki do powołania demokratycznie wybranego rządu. Siły neutralne powinny zostać rozmieszczone w Rwandzie. Siły francuskie miały zostać wycofane, a w ich miejsce wejść siły ONZ UNAMIR. Siły RPF miały zostać rozbrojone, zdemobilizowane i zintegrowane w ramach armii rwandyjskiej. Uchodźcy powinni otrzymać prawo powrotu do domów, a batalion RPF miał stacjonować w Kigali. Pomimo podpisanego porozumienia Habyarimana i jego polityczni sojusznicy nie chcieli wprowadzenia Arusha Peace Accords w życie, ponieważ traktowali je jako poddanie się RPF. Rząd tymczasowy nie został powołany. W międzyczasie reżim Habyarimany podpisał największy w historii Rwandy kontrakt na dostawę broni z Francją wart 12 mln USD oraz pożyczkę gwarantowaną przez rząd francuski. 

Duże znaczenie w szerzeniu nienawiści pomiędzy Tutsi i Hutu odgrywała propaganda. Skupiała się ona na tym, jak Hutu powinni postrzegać swoich współobywateli Tutsi. W efekcie jej działania nawet członkowie rodzin byli traktowani jako wrogowie. Kiedy ludobójstwo było niewystarczające, Radio Télévision Libre des Mille Collines wykorzystywano do szerzenia nienawiści oraz przekazywania instrukcji, jak usprawiedliwiać zabójstwa. Społeczeństwo zachęcano do akceptacji i dołączania do zbrodniczych działań, zanim będzie za późno. Opracowano nawet 10 przykazań Hutu opublikowanych w „Kangura” w 1990 r.:

Wszyscy Hutu muszą wiedzieć, że wszystkie kobiety Tutsi, gdziekolwiek by nie były, muszą służyć grupie etnicznej Hutu, w konsekwencji każdy Hutu, który nie przestrzega tych przykazań, jest uznawany za zdrajcę, szczególnie jeżeli posiada żonę Tutsi, posiada kochankę Tutsi i posiada sekretarkę Tutsi.

Wszyscy Hutu muszą wiedzieć, że nasze córki Hutu są więcej warte jako kobiety, partnerki i matki. Czy nie są piękniejsze? Czy nie są lepszymi sekretarkami? I czy nie są bardziej szczere?

Kobiety Hutu, bądźcie bardziej czujne i cenniejsze dla swoich mężów, braci i synów, aby dotrzeć do ich rozumów.

Wszyscy Hutu muszą wiedzieć, że Tutsi nie mają honoru w biznesie. Dla nich jedynym celem jest etniczna dominacja. 

W konsekwencji każdy Hutu, który dopuszcza się poniższego, jest zdrajcą:

  • Każdy, który wchodzi w sojusze biznesowe z Tutsi.
  • Każdy, który inwestuje swoje pieniądze lub pieniądze państwowe w biznes z Tutsi.
  • Każdy, który pożycza pieniądze od Tutsi lub Tutsi.
  • Każdy, który sprzyja w biznesie (zapewnia licencję importową, pożyczki bankowe, działki budowlane, zamówienia publiczne).
  • Wszystkie strategiczne stanowiska, polityczne, administracyjne, ekonomiczne, wojskowe i bezpieczeństwa, muszą być zarezerwowane dla Hutu.
  • Sektor edukacyjny (studenci, nauczyciele) muszą być w większości dla Hutu.
  • Rwandyjskie Siły Zbrojne muszą być całkowicie dla Hutu. Doświadczenia wojenne z 1990 r. nauczyły nas dużo, żaden mężczyzna, żaden żołnierz nie powinien poślubić kobiety Tutsi.
  • Hutu muszą przestać odczuwać litość wobec Tutsi.
  • Hutu, gdziekolwiek są, muszą być zjednoczeni i zależni oraz troszczyć się o los swoich braci Hutu:
  • Hutu, zarówno z kraju, jak i spoza Rwandy, muszą cały czas dbać o swoich przyjaciół i sojuszników z Hutu,
  • Hutu muszą cały czas przeciwstawiać się propagandzie Tutsi,
  • Hutu muszą być silni i czujni przeciwko ich wspólnemu wrogowi Tutsi.

Rewolucja socjalna z 1959 r., referendum z 1961 r. oraz ideologia Hutu muszą być wpajane wszystkim Hutu na wszystkich szczeblach. Wy wszyscy Hutu musicie szeroko propagować tę wiedzę. Każdy Hutu, który prześladuje swojego brata Hutu za to, że czyta, rozprzestrzenia i uczy tej ideologii, jest zdrajcą.

10 stycznia 1994 r. informator o pseudonimie Jean-Pierre, który był członkiem straży bezpieczeństwa prezydenta, przekazał płk. Lukowi Marchalowi, że 1700 osób z milicji Interahamwe zostało przeszkolonych w obozach armii rwandyjskiej. Osoby te zarejestrowały wszystkich Tutsi z Kigali z zamiarem ich eksterminacji. Byli przygotowani do zabijania 1000 osób co 20 minut. Jean-Pierre uważał, że prezydent stracił kontrolę nad radykałami. Informator był zdecydowany na przekazanie prasie informacji o planach Hutu, w zamian za zagwarantowanie bezpieczeństwa. UNAMIR nie był jednak w stanie zapewnić mu ochrony i Jean-Pierre zniknął. Informator opisał także plan zabicia wszystkich belgijskich żołnierzy ONZ, aby zmusić ONZ do wycofania się z Rwandy. 11 stycznia 1994 r. gen. Romeo Dallaire przekazał zaszyfrowaną informację do sekretarza generalnego ONZ w Nowym Jorku oraz członków biura misji pokojowych na temat informatora oraz uzyskanych informacji. W tym samym czasie Hassan Ngeze opublikował dwa artykuły w magazynie „Kangura”, przewidujące śmierć prezydenta Habyarimany w marcu 1994 r. 

6 kwietnia 1994 r. prezydent Rwandy Juvénal Habyarimana i prezydent Burundi Cyprien Ntaryamira lecieli do Kigali, gdzie w trakcie lądowania o godzinie 20.23 ich samolot został zestrzelony. Do godziny 21.15 zbudowano w Kigali blokady drogowe, a domy przeszukano. W ciągu kilku godzin było słychać pierwsze strzały – listy śmierci zostały przygotowane wcześniej. 

W tym samym czasie Interahamwe przeszukiwali dom po domu i zabijali Tutsi z wcześniej przygotowanych list. Mordercy używali maczet, pałek, broni i innych tępych narzędzi, powodujących jak najwięcej bólu u ofiar. To był pierwszy dzień ludobójstwa. Bezpośrednim celem morderców stały się kobiety i dzieci. Kobiety Tutsi systematycznie gwałcono i okaleczano. Bardzo często gwałcili je mężczyźni zarażeni wirusem HIV, aby – jeśli ich ofiary unikną śmierci – w przyszłości cierpiały. Gwałty i ćwiartowanie miały zagwarantować, że nowe pokolenie Tutsi nigdy się nie odrodzi. Kobiety z Hutu z mieszanych małżeństw były gwałcone za karę. Okrucieństwo sprawców polegało też na zmuszaniu kobiet i dzieci do stania się sprawcami ludobójstwa. Kazano im zabijać swoich przyjaciół i sąsiadów, ukochanych, zanim sami zostali zabici. Kobiety Hutu i Tutsi zmuszano też do zabijania swoich własnych dzieci. W miejscowości Nyange 2000 wiernych znalazło schronienie w kościele, kiedy ojciec Seromba wydał rozkaz zburzenia kościoła i zamordował własnych wiernych w swoim kościele.

Ofiary ludobójstwa nierzadko pozbawiano części ciała, ćwiartowano z zamiarem zadania jak największych cierpień. Mordercy bardzo często okaleczali ciała swoich ofiar zanim je zabili, np. podcinali im ścięgna, żeby nie mogli uciekać, wiązali i bili. Ofiary czekały beznadziejnie, aż zostaną pobite, zgwałcone lub pocięte maczetą.

Członkowie rodziny musieli patrzeć, jak ich dzieci czy rodzice są torturowani, bici i gwałceni. W niektórych sytuacjach ofiary wrzucano żywe do latryn i kamienowano tak długo, aż przestawały dawać oznaki życia. W innych przypadkach ofiary wrzucano do latryn w takiej ilości, że zapełniały ją całą, dusząc się wzajemnie.

Zdjęcie 6. Narzędzia zbrodni używane w trakcie ludobójstwa.

Podczas ludobójstwa zamordowano prawie milion osób. Nie były to jednak jedyne ofiary – dziesiątki tysięcy innych osób było torturowanych, okaleczonych, gwałconych, okaleczonych maczetami, odniosło rany postrzałowe, zostało zarażonych lub cierpiało głód. W kraju zapanowały bezprawie, rabunek i chaos. Infrastruktura została zniszczona, kraj utracił zdolność zarządzania. Domy zostały zniszczone, a majątek zrabowany. W rezultacie było 300 tys. sierot, a ponad 85 tys. dzieci stało się głowami rodzin dla swojego młodszego rodzeństwa. Było tysiące wdów, wiele ofiar gwałtów, nadużyć seksualnych lub świadków śmierci własnych dzieci. Wiele rodzin całkowicie zniknęło – do tego stopnia, że nie było nikogo, kto by udokumentował ich śmierć. Ulice były zasłane ciałami zabitych i zamordowanych. Psy jadły gnijące ciała swoich właścicieli. Kraj cuchnął śmiercią. Wreszcie siły RPF rozpoczęły swój marsz na Kigali, stopniowo przejmując kontrolę nad krajem i zatrzymując ludobójstwo. 

Zdjęcie 7. Zmumifikowane zwłoki w Murambi Genocide Memorial.

[1] Park Wirunga, znajdujący się na światowej liście dziedzictwa UNESCO (UNESCO World Heritage), jest jednym z najstarszych i biologicznie zróżnicowanych rejonów podlegających ochronie. To również jedno z ostatnich miejsc, gdzie można spotkać w naturalnych warunkach goryle górskie. Attack on DRC’s Virunga National Park kills at least 17, „DW”, 25.04.2020, https://www.dw.com/en/attack-on-drcs-virunga-national-park-kills-at-least-17/a-53239717, 29.04.2020.

[2] British tourists kidnapped in DR Congo released after two days, „DW”, 13.05.2018,

https://www.dw.com/en/british-tourists-kidnapped-in-dr-congo-released-after-two-days/a-43768307, 29.04.2020.

[3] Eight killed, 18 wounded in attack near Rwanda’s tourist hub, „Al Jazeera”, 05.10.2019, https://www.aljazeera.com/news/2019/10/killed-18-wounded-attack-rwanda-tourist-hub-191005140756466.html, 06.10.2019.

[4] Rwandan forces kill 19 terrorists’ in retaliatory attack, 06.10.2019, https://www.bbc.com/news/world-africa-49952545, 29.04.2020.

[5] Deadly rebel raid in Rwanda awakens painful memories, „DW”, 09.10.2019, https://www.dw.com/en/deadly-rebel-raid-in-rwanda-awakens-painful-memories/a-50758230, 29.04.2020.

[6] Tamże.

[7] DR Congo says Hutu militia commander shot dead, „DW”, 18.09.2019, https://www.dw.com/en/dr-congo-says-hutu-militia-commander-shot-dead/a-50477203, 30.04.2020.

[8] Forces Democratiques de Liberation du Rwanda (FDLR) (Democratic Liberation Forces of Rwanda), „Global Security”, https://www.globalsecurity.org/military/world/para/fdlr.htm, 29.04.2020.

[9] Force Democratiques de Liberation du Rwanda, (FDLR), 29.10.2014, https://www.un.org/securitycouncil/sanctions/1533/materials/summaries/entity/forces-democratiques-de-liberation-du-rwanda-%28fdlr%29, 29.04.2020.

[10] DR Congo says Hutu militia…

[11] Deadly rebel raid in Rwanda awakens painful memories, „DW”, 09.10.2019, https://www.dw.com/en/deadly-rebel-raid-in-rwanda-awakens-painful-memories/a-50758230, 29.04.2020

[12] Materiały własne autora, zebrane w trakcie podróży po Rwandzie zrealizowanej w grudniu 2019 r.

[13] Materiały własne autora, zebrane w trakcie podróży po Rwandzie zrealizowanej w grudniu 2019 r.

[14] Materiały własne autora, zebrane w trakcie podróży po Rwandzie zrealizowanej w grudniu 2019 r.

Félicien Kabuga – schwytany sponsor ludobójstwa miliona Rwandyjczyków

Opracowała: Natalia Jurkiewicz, 23.08.2020 r.

Piekło, które rozpętało się w Rwandzie 7 kwietnia 1994 r., odbija się głośnym echem po dziś dzień. Skala tego bestialstwa jest trudna do wyrażenia słowami – chorzy na AIDS przedstawiciele plemienia Hutu dopuszczali się gwałtów, siekierami odcinali ludziom ręce, nogi, głowy, palili ich żywcem i mordowali maczugami[1], a ciężarnym kobietom wyrywali płody z łona. Félicien Kabuga, 84-letni Rwandyjczyk, oskarżony o bycie głównym sponsorem masakry na Tutsi i umiarkowanych Hutu, został aresztowany 20 maja 2020 r. przez francuską policję po 26 latach uciekania przed sprawiedliwością[2]. Kabuga, nazwany przez Etienne’a Nsanzimanę[3] rwandyjskim Adolfem Eichmanemm (Nsanzimana: „He was our Klaus Barbie, our [Adolf] Eichmann”[4]) będzie miał okazję stanąć przed wymiarem sprawiedliwości.

Zdjęcie nr 1. Bojówki Hutu w trakcie ludobójstwa w Rwandzie. Zdjęcie wykonane w muzeum ludobójstwa w Kigali.

Do zbrodni ludobójstwa, w rozumieniu Konwencji o Zapobieganiu i Karaniu Zbrodni Ludobójstwa z 9 grudnia 1948 r. (Convention on the Prevention and Punishment of the Crime of Genocide)[5], można zaliczyć czyny, które mają w zamiarze częściowe lub całkowite wyeliminowanie grup narodowych, etnicznych, rasowych lub religijnych. Podżegane przez elity rządzące krajem, doskonale zaplanowane i sprawnie przeprowadzane[6] czystki etniczne na ludności Tutsi wykazują wszelkie znamiona zbrodni ludobójstwa. Przerażające w tej zbrodni są liczby – podczas trwającej 86 dni masakry wymordowano 80% populacji Tutsi[7]. Każdego dnia ludobójstwa uzbrojeni w maczety, maczugi i siekiery Hutu mordowali ponad 11 tys. niczemu winnych Tutsi[8].

W celu odkrycia, jakie wydarzenia zainicjowały 100 dni rzeźni i bestialstwa, warto pokrótce prześledzić sytuację etniczno-demograficzną oraz polityczną Rwandy. Do 1994 r. jej populacja oscylowała wokół 7 mln mieszkańców, którzy należeli do trzech grup etnicznych – Hutu (ok. 85%), Tutsi (14%) oraz Twa (zaledwie 1%)[9]. Warto wspomnieć, że lud Twa uznawany jest za pierwotnie zamieszkujący Rwandę, jego przedstawiciele to w większości myśliwi oraz garncarze. Ludność Twa ze względu na marginalną liczebność nie odgrywała żadnej roli na scenie politycznej kraju; o władzę i wpływy walczyli Tutsi i Hutu. Czym te dwie dominujące grupy etniczne różniły się między sobą? Istnieją dwie teorie – pierwsza wskazuje na odrębności etniczne i podkreśla odmienny wygląd zewnętrzny Tutsi i Hutu[10]. Według mającej mniej zwolenników drugiej teorii naród Rwandy był od wieków jeden, a podział wynikał z wykonywanego zajęcia – Tutsi zajmowali się hodowlą bydła, a Hutu uprawiali ziemię[11]. Rolnicze plemię Hutu osiedliło się w regionie Wielkich Jezior[12] ok. VII – X w., gdzie żyjąc w dużych grupach, trudniło się uprawą ziemi[13]. Prowadzący koczowniczy tryb życia Tutsi przybyli na obszary zamieszkane przez Hutu ok. XII w., przejęli ich język, zwyczaje oraz wierzenia, zaczęli hodować bydło i żyć wśród Hutu. W okresie kolonialnym[14], pomimo przewagi liczebnej przedstawicieli plemienia Hutu, to Tutsi dzierżyli większość władzy w Rwandzie i zajmowali wyższe miejsca w systemie społecznym; wywodziła się od nich zarówno rwandyjska arystokracja, jak i dynastia rządząca. Społeczeństwo Rwandy podzielone było zgodnie z kastami: przedstawiciele Tutsi zarządzali nie tylko hodowanym przez siebie bydłem, ale także glebą, którą na zasadzie dzierżawy udostępniali do uprawy Hutu[15]. Lud Twa zajmował najniższą pozycję w państwie. Polityka etniczna pozwalała jednak na migrację społeczną. Hutu, który posiadł znaczny majątek (w różnorakiej postaci – kruszcu, ziemi, bydle itp.), mógł zostać uznany za Tutsi i odwrotnie – zubożały Tutsi traktowany był jak Hutu.

Zdjęcie nr 2. Zdjęcia ofiar ludobójstwa, ekspozycja w muzeum ludobójstwa w Kigali

Niezależnie od teorii pochodzenia etnicznego przedstawicieli populacji Rwandy jedno jest pewne – lata podżegania przez zachodnich kolonizatorów, faworyzowanie Tutsi, polityka wzajemnej nienawiści oraz przewaga liczebna Hutu były czynnikami, które doprowadziły do krwawej rzeźni kwietnia 1994 r. Należy pamiętać, że zbrodnia genocydu wymaga często wielu lat przygotowań, narastania niepokoju, nienawiści, tworzenia planów oraz zamierzeń. W przygotowywaniu rwandyjskiej masakry brały udział nie tylko osoby dzierżące władzę, wojskowi, ludność, ale i media. Ich incydentalną działalnością, podsycającą nienawiść Hutu przez piętnowanie, demonizowanie oraz dehumanizowanie Tutsi, były audycje Radia Tysiąca Wzgórz, Radia Rwanda oraz gazety „Kangura”[16]. Media rozpoczęły kampanię przeciwko Tutsi już w 1990 r.[17] Dzięki specjalnie moderowanym treściom oraz audycjom Hutu czuli, że znajdują się w stanie ciągłego zagrożenia. Propaganda, która przenikała ze środków masowego przekazu wprost do umysłów uciskanych przez wiele lat Hutu, trafiała na tak podatny grunt, że w momencie wybuchu ludobójstwa każdy, kto był w posiadaniu maczety, ruszył mordować swoich przyjaciół, kuzynów, sąsiadów, a nawet współmałżonków i dzieci.

Zdjęcie nr 3. Narzędzia wykorzystywane do mordowania Tutsi przez bojówki Hutu w trakcie ludobójstwa w Rwandzie. Zdjęcie wykonane w muzeum ludobójstwa w Kigali.

Iskrą, która doprowadziła do eksplozji ludzkiego szaleństwa, było zestrzelenie samolotu, na pokładzie którego przebywali prezydent Rwandy, wywodzący się z Hutu generał Juvénal Habyarimana[18], a także prezydent Burundi Cyprien Ntaryamira[19]. Pomimo braku jakichkolwiek dowodów odpowiedzialnymi za katastrofę zostali uznani Tutsi[20] – znienawidzona mniejszość, która kiedyś rządziła krajem i była w posiadaniu większości dóbr.

Rola, jaką Félicien Kabuga odegrał w przerażających wydarzeniach rwandyjskiej wiosny i lata 1994 r., jest bardzo znacząca. Uznawany przed 1994 r. za jednego z najbogatszych Rwandyjczyków[21], prawdopodobnie finansował ludobójstwo, koordynował działania logistyczne na rzecz grup politycznych i prorządowych milicji, a także brał w nim osobisty udział[22]. Finansowo wspierał także ekstremistyczne rozgłośnie radiowe. Kabuga w latach 90. XX w. był bezpośrednio związany z Juvénalem Habyarimaną, za którego synów – co ciekawe – wyszły dwie z córek Kabugi. Jako prężnie działający biznesmen uznany został za jednego z głównych importerów maczet, za pomocą których mordowano Tutsi. Międzynarodowy Trybunał Karny ONZ dla Rwandy w 1997 r. przedstawił Kabudze zarzuty związane ze spiskiem w celu popełnienia ludobójstwa, prześladowań i eksterminacji[23].

W swoich zeznaniach składanych przed paryskim sądem w ostatnim tygodniu maja 2020 r. Kabuga stwierdził, że wysuwane są przeciwko niemu oskarżenia są kłamstwem i on nie zabił żadnego Tutsi. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że jeszcze w 2020 r. proces Kabugi nabierze tempa i jego udział w ludobójstwie sprzed 26 lat zostanie wyjaśniony.

To, co zdarzyło się w Rwandzie, pokazuje, jak bliska droga dzieli nieporozumienia na tle etnicznym od ludobójstwa. Rwandyjski konflikt, jak każdy inny, doprawiony był czynnikami ekonomicznymi, spuścizną kolonialną (a także mieszaniem się państw zachodnich w sprawy plemienne[24]), medialną propagandą i dążeniem do uzyskania i utrzymania władzy. Szczególnie ważna rola w wywołaniu tzw. syndromu oblężonej twierdzy[25] wśród Hutu została powierzona mediom. Mniej więcej cztery miesiące przed rozpętaniem się piekła na afrykańskiej ziemi mowa nienawiści wobec Tutsi przybrała na sile. Rwandyjski genocyd jest niepokojącym sygnałem, że przy odpowiedniej manipulacji i kierowaniu zwykli ludzie mogą stać się bezwzględnymi katami, mordującymi tych, z którymi codziennie witali się z uśmiechem i życzeniami miłego dnia.


[1] How mass rape in genocide transformed Rwanda‘s response to AIDS, 11.04.2019, https://www.reuters.com/article/us-rwanda-genocide-aids-feature/how-mass-rape-in-genocide-transformed-rwandas-response-to-aids-idUSKCN1RN00C, 1.06.2020.

[2] The ‘risky business’ of tracking Rwandan fugitive Felicien Kabuga, 24.05.2020, https://www.aljazeera.com/indepth/features/risky-business-tracking-rwandan-fugitive-felicien-kabuga-200523173257097.html, 1.06.2020.

[3] Etienne Nsanzimana jest prezesem stowarzyszenia IBUKA France, które zostało powołane 16 sierpnia 1994 r. przez belgijskich Rwandyjczyków w celu utrwalania pamięci ofiar ludobójstwa, ścigania oraz stawiania przed sądem autorów zbrodni z 1994 r. Podczas ludobójstwa miał 17 lat i stracił wielu członków rodziny. https://www.ibuka-france.org/qui-sommes-nous/histoire-dibuka/, 05.06.2020.

[4] Tłumaczenie: „Był naszym Klausem Barbie, naszym (Adolfem) Eichmannem”. Nikolaus „Klaus” Barbie, nazywany także „rzeźnikiem z Lionu”, był szefem Gestapo we francuskim Lionie, stanowiącego centrum francuskiego ruchu oporu. Barbie był odpowiedzialny za dokonanie egzekucji lub mordu na ponad 4000 ludzi oraz deportacji 7500 Żydów, którzy trafili w większości do obozu Auschwitz. Adolf Eichmann z kolei stanowił pierwszoplanową postać jako koordynator i wykonawca planu Ostatecznego Rozwiązania Kwestii Żydowskiej. https://encyclopedia.ushmm.org/en, 5.06.2020.

[5] Konwencja w Sprawie Zapobiegania i Karania Zbrodni Ludobójstwa uchwalona przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych 9 grudnia 1948 r., https://libr.sejm.gov.pl/tek01/txt/onz/1948a.html, 22.08.2020.

[6] Przed 7 kwietnia 1994 r. sporządzone zostały listy z nazwiskami opozycjonistów oraz osób z plemienia Tutsi, którzy mieli zostać zamordowani.

[7] B. Bruneteau, Wiek ludobójstwa, tłum. B. Spieralska, przedm. F. Piper, Oficyna Wydawnicza „Mówią wieki”, Warszawa 2005, s. 178.

[8] Liczby podane są na podstawie szacunkowych wyliczeń, dokonanych na najczęściej przywoływanych w dostępnych źródłach danych.

[9] Rwanda: A Brief History of the Country, https://www.un.org/en/preventgenocide/rwanda/historical-background.shtml, 5.06.2020.

[10] 21 lat temu zamordowano w Rwandzie milion osób, 07.04.2015, http://ttg.com.pl/21-lat-temu-zamordowano-w-rwandzie-milion-osob/, 5.06.2020.

[11] Ibidem.

[12] Region w Afryce Centralnej, obejmujący obszary Burundi, Demokratycznej Republiki Konga, Kenii, Rwandy, Tanzanii i Ugandy.

[13] Opowieść o rwandyjskiej tragedii, 14.08.2012, https://www.konflikty.pl/historia/czasy-najnowsze/opowiesc-o-rwandyjskiej-tragedii/#a42df581ac878dbb8, 22.08.2020.

[14] Rwanda do pierwszej wojny światowej była niemiecką kolonią. Na mocy ustaleń pokojowych Niemcy musiały oddać to terytorium Belgii. Belgowie, którzy mieli protektorat nad Kongo, współdzielące granicę z Rwandą, prowadzili w obydwu krajach politykę rabunkową, a rdzenna ludność stanowiła dla nich siłę roboczą, brutalnie zmuszaną do pracy. Belgowie nastawiali także przeciw sobie grupy etniczne, wprowadzili paszporty, w których widniał zapis o przynależności etnicznej, co zamykało Hutu drogę do edukacji, godnej pracy, opieki medycznej, piastowania urzędów państwowych itp., a jednocześnie faworyzowali Tutsi. Doprowadziło to do wzajemnej nienawiści Hutu i Tutsi. J. Reginia-Zacharski, Rwanda. Wojna i ludobójstwo, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2012, s. 33.

[15] Rwanda. Historia, https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Rwanda-Historia;4575253.html, 22.08.2020.

[16] Media a ludobójstwo w Rwandzie w 1994 r., 11.06.2005, http://www.psz.pl/116-bezpieczenstwo/media-a-ludobojstwo-w-rwandzie-w-1994-r, 22.08.2020.

[17] Ibidem.

[18] Generał Juvénal Habyarimana przejął władzę w wyniku zamachu stanu w 1973 r. Pięć lat później został wybrany prezydentem Rwandy, utworzył rząd większościowy złożony z Hutu, którzy bez skrupułów uciskali Tutsi. Plemieniu Tutsi, które do tej pory rządziło Rwandą, odebrano władzę, możliwość zasiadania na prestiżowych stanowiskach, dzieci i młodzież nie miały szans na naukę w dobrych szkołach, a lekcje historii w szkołach przedstawiały plemię Tutsi w najgorszym świetle, jawnie zakłamując historię.

[19] Opowieść o rwandyjskiej tragedii, 14.08.2012, https://www.konflikty.pl/historia/czasy-najnowsze/opowiesc-o-rwandyjskiej-tragedii/#a42df581ac878dbb8, 22.08.2020.

[20] Ibidem.

[21] Kabuga zgromadził swój majątek na farmach herbaty oraz kawy. Ponadto posiadał firmy zajmujące się eksportem, importem, handlem i transportem. Félicien Kabuga: Captured fugitive denies financing Rwanda’s genocide, 27.05.2020, https://www.bbc.com/news/world-africa-52818598, 22.08.2020.

[22] Rwandan Genocide Suspect Arrested After 23 Years on the Run, 16.05.2020, https://www.nytimes.com/2020/05/16/world/europe/france-rwanda-genocide-kabuga.html, 22.08.2020.

[23] ‘Matchet man’ in Rwandan genocide wants French trial, 22.05.2020, https://www.africanews.com/2020/05/22/matchet-man-in-rwandan-genocide-wants-french-trial/, 22.08.2020.

[24] Rwanda była obszarem, na którym Francja rywalizowała z Wielką Brytanią o zjednoczenie afrykańskich obszarów wpływów. W celu uzyskania przewagi Paryż wspierał plemię Hutu, a Londyn udzielał pomocy i poparcia Tutsi. Zewnętrzna ingerencja w interesy plemienne pogłębiła tylko wzajemną wrogość i podziały.

[25] Syndrom oblężonej twierdzy – zjawisko polegające na wywoływaniu wyolbrzymionego dyskomfortu psychicznego, poczucia osaczenia, zagrożenia, zaszczucia i strachu przed wrogiem/przeciwnikiem, który jest znany, ale nie jest to warunek konieczny.

A może Rwanda…? Stan aktualny oraz perspektywy gospodarcze

Opracowała: Natalia Jurkiewicz, 13.12.2020 r.

Przenieśmy się do środkowo-wschodniej Afryki, gdzie znajduje się niezwykły kraj – niewielki, malowniczy, z uzasadnionymi ambicjami do stania się afrykańskim tygrysem. Z powodu tragicznych wydarzeń z 1994 roku cały świat kojarzył Rwandę z ludobójstwem, jednak władze podejmują szereg inicjatyw mających na celu przełamanie ponurej historii i otwarcie na nową wersję państwa.

Mapa Rwandy. iStock by Getty Images. Rainer Lesniewski

Rwanda leży na kontynencie przez wieki bardzo doświadczanym konfliktami zbrojnymi, wojnami domowymi, klęskami naturalnymi czy procesami związanymi z kolonizacją, które często odbijają się echem po dziś dzień. Pomimo napotykanych trudności można z pewnością stwierdzić, że państwo to stanowi jedno z najprężniej rozwijających się pod względem gospodarczym i społecznym w Afryce. Zagraniczni inwestorzy, wsparcie międzynarodowych funduszy i zrównoważone gospodarowanie zasobami przez rząd to podstawowe czynniki, które powodują, że Rwanda nazywana jest przez wielu „Singapurem Afryki”[1] lub „Doliną Krzemową Afryki”[2]. Nie mniej ważne jest także to, że w państwie tym obserwuje się bardzo niski wskaźnik korupcji – który analizuje pod wieloma względami międzynarodowa pozarządowa organizacja antykorupcyjna Transparency International z oddziałem w Rwandzie (TI-RW)[3]. Większość respondentów (78,5%) uważa, że problem korupcji w Rwandzie jest bardzo niski, a 81,9% twierdzi, że działania rządu na rzecz walki z zachowaniami korupcyjnymi odnoszą sukces[4]. W Rwandzie inwestują swoje środki takie kraje, jak: Portugalia, Wielka Brytania, Indie, Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz –co oczywiste – Chiny[5]. W dalszej części artykułu okaże się, że są nawet polskie akcenty inwestorskie w tym niewielkim państwie, oddalonym od nas o niemal 8500 km.

Chiny w Afryce

Największą kontrowersję budzi chińska obecność w Afryce. Mówi się, że tak jak niegdyś potęgi kolonialne wykorzystywały Afrykę jako źródło taniej siły roboczej oraz surowców naturalnych, tak teraz postępują Chiny, uzależniając afrykańskie państwa od preferencyjnych pożyczek i inwestycji. Kierując uwagę na dzisiejsze relacje afrykańsko-chińskie, można odnieść wrażenie, że Państwo Środka zdobyło Czarny Ląd. Chińczycy nie zastosowali jednak metod, jakie były skuteczne w epoce kolonialnej – tym razem lepszym sposobem okazały się pieniądze. Ważne jednak jest zauważenie zależności pomiędzy płynącymi z Państwa Środka pieniędzmi a sposobem ich wykorzystywania przez rządy poszczególnych państw. Oczywiste jest, że zauważalna będzie różnica w rozwoju krajów, które inwestują środki rozważnie, na uwadze mając jego przyszłość, a takimi, które rozporządzają nimi nieudolnie, zwiększając tylko poziom zadłużenia, a co za tym idzie – nie poprawiając swojej sytuacji finansowej.
To w głównej mierze chińskie inwestycje w Afryce są dziś przyczyną gospodarczej bonanzy niektórych państw, znacznej poprawy jakości życia ludności, co prognozuje dalszy dynamiczny rozwój regionu. Pamiętać jednak należy cały czas, że chińskie inwestycje stanowią także zagrożenie – wielomilionowe pożyczki uzależniają afrykańskie gospodarki, a niespłacane lub źle zagospodarowane mogą okazać się bardzo niebezpieczne.

Zdjęcie 1. Droga budowana pod nadzorem chińskich inżynierów w rejonie Gisenyi, przy granicy z DRC.

Globalny ruch na rzecz zadłużenia – The Jubilee Debt Campaign, który zajmuje się między innymi umarzaniem długów państw rozwijających się – oszacował, że od 2018 roku 20% długu publicznego państw Afryki należy do chińskich wierzycieli[6]. Na poniższej grafice przedstawiono chińskie inwestycje w latach 2005-2020 w wybranych państwach afrykańskich. Największe inwestycje odnotowują kraje, które mają znaczne zasoby surowców naturalnych, takich jak ropa naftowa (Nigeria, Sudan, Algieria), złoto (Ghana, Etiopia, Mali, Rwanda, RPA), diamenty (RPA), miedź (Mauretania, Sudan). Jednymi z najbardziej zadłużonych u Chińczyków państw Afryki są Niger oraz Kongo – ich zadłużenie szacuje się na poziomie 25-100% w stosunku do PKB[7].

Graf. 1. Chińskie inwestycje w Afryce (2005-2020). Źródło: opracowanie własne na podstawie: P. Rajczyk, Wejście Smoka, „Angora” nr 40 (1581) Rok XXXI, 4.10.2020, 24.11.2020.

Perspektywy gospodarcze Rwandy

Inwestycje napędzają gospodarkę, pozwalają na rozwój i poprawę jakości życia, a odpowiednio wykorzystywane środki finansowe stanowią ogromną szansę na przyszłe dziesięciolecia. Jak na tle chińskich inwestycji przedstawia się Rwanda?

Położone na zielonych wzgórzach państwo centralnej Afryki ze stolicą w Kigali jest uznawane za jedno z najczystszych, najbezpieczniejszych i najlepiej zorganizowanych miast na świecie. Rwanda świetnie przełamuje stereotyp Afryki, który krąży w wyobraźni Amerykanów i Europejczyków. Galopujący przyrost PKB, młode społeczeństwo, zrozumiałe prawo, przychylna obywatelom administracja państwowa, rozwijające się nowoczesne technologie – wszystko to brzmi niezwykle zachęcająco dla inwestorów. Republika o powierzchni 26 338 km² (dla porównania powierzchnia Polski wynosi 312 679 km2) wykazywała średni przyrost wskaźnika PKB na poziomie 7,7% w latach 2010-2015 (w analogicznym czasie Polska wykazała 19,8% wzrostu PKB).

Na poniższej grafice przedstawiono najważniejsze czynniki wpływające na perspektywy gospodarcze tego państwa.

Graf. 2. Perspektywy rozwojowe Rwandy.  Źródło: opracowanie własne na podstawie danych statystycznych pozyskanych z: Opportunities, https://www.visitrwanda.com/investment/investment-opportunities/ oraz https://www.statista.com/markets/2535/topic/422/international/, 24.11.2020.

Turystyka

Rwanda, nazywana krainą tysiąca wzgórz, niewątpliwie jest miejscem niezwykle pięknym i wartym zobaczenia przez każdego, kto potrafi cieszyć się pięknem natury. Walory turystyczne można by wymieniać godzinami, jednak najważniejsze z nich to zapierające dech w piersiach parki narodowe, świetna baza obiektów noclegowych, a także doskonale przygotowani przewodnicy. Na terenie Rwandy znajdują się unikalne na skalę światową parki narodowe, które są ostoją dla wielu zagrożonych wymarciem, wyjątkowych i często endemicznych gatunków roślin i zwierząt. Na poniższej grafice wymieniono cztery parki narodowe leżące w Rwandzie, a będące unikatami na skalę światową – zarówno pod względem rosnącej na ich terenie roślinności, jak i żyjących, często zagrożonych i endemicznych gatunków zwierząt.

Graf. 3. Parki narodowe w Rwandzie. Źródło: opracowanie własne na podstawie: Destinations, https://www.visitrwanda.com/destinations/gishwati-mukura-national-park/, 27.11.2020.

Krajobrazy z wulkanami i górskimi szczytami w tle, bujnymi lasami deszczowymi, mokradłami i sawannami przyciągają miliony turystów rocznie. Poniżej pokrótce opisane zostaną najciekawsze fakty dotyczące każdego z wyżej wymienionych parków. Planując podróż po Rwandzie, warto zaplanować kilka dni na odwiedzenie tych unikalnych cudów natury.

Mówi się, że Park Narodowy Wulkanów stanowi kulminacyjny punkt podróży większości turystów wybierających się do Rwandy. Żyją w nim zagrożone wyginięciem goryle górskie[8], złote małpy, których krytycznie niskie populacje spowodowane są działalnością kłusowników sprzedających je na trofea oraz rolników, którzy zabijają dla mięsa[9]. Oprócz możliwości zaobserwowania życia zagrożonych gatunków podziwiać można masywne, uśpione wulkany oraz kraterowe jeziora, roztaczające tajemniczą, mglistą atmosferę. Małe grupy obserwatorów są objęte ścisłą kontrolą i monitoringiem, zwiedzanie odbywa się w towarzystwie wykwalifikowanych tropicieli, a pozwolenie kosztuje 1500 dolarów[10]. Ze względu na dobro zwierząt obserwacja goryli w ich naturalnym środowisku nie może trwać dla jednej grupy dłużej niż godzinę. Co istotne, część dochodu z biletów trafia na wspieranie walki o przetrwanie goryli, a 10% ceny każdego wydanego pozwolenia na zwiedzanie – do funduszu lokalnych społeczności i przeznaczane jest na budowę szkół, dróg oraz ośrodków zdrowia[11].

Park Narodowy Akagera obejmuje złociste sawanny, zielone lasy, tętniące życiem mokradła oraz malownicze jeziora. Podczas zwiedzania spotkać można między innymi słonie, nosorożce, bawoły, lamparty, antylopy, żyrafy, a także niemal 500 gatunków ptaków. Park oferuje możliwość nocowania, co pozwala usłyszeć nocne życie sawanny, lasu i mokradeł[12].

Zdjęcie 2. Parka Narodowy Akagera.

Największym parkiem narodowym Rwandy jest Nyungwe, który stanowi dom dla ponad 1000 gatunków roślin, setek gatunków ptaków i 75 gatunków ssaków, w tym 13 odmianach naczelnych[13]. Skierować się do Nyungwe należy, jeśli marzymy o zobaczeniu jednego z najstarszych lasów deszczowych na świecie. Na terenie Nyungwe znajdują się imponujące wodospady oraz obfitujące w roślinność i ptactwo bagna. Park można podziwiać, poruszając się po 15 ścieżkach turystycznych o długości ponad 20 km[14]. W Nyungwe zachwycą się miłośnicy botaniki, ornitologii, wodospadów i wielu innych cudów, jakie stworzyła natura.

Park Narodowy Gishwati Mukura składa się z dwóch kompleksów leśnych – większego Gishwati oraz mniejszego Mukura. Łącznie zajmuje powierzchnię zaledwie 34 km2, a zobaczyć w nim można tak unikalne stworzenia, jak złote i niebieskie małpy, szympansy oraz 41 gatunków ptaków, które są endemiczne w obrębie rowu tektonicznego Albertine[15]. W Gishwati Mukura turyści mają także możliwość obserwowania licznych gadów i płazów.

Zdjęcie 3. Park Narodowy Nyungwe.

Baza hotelarska Rwandy, szczególnie w okolicach atrakcyjnych dla turystów, może bez wątpienia konkurować z najlepszymi europejskimi hotelami. Co więcej, ze względu na dbałość o ekologię nie spotkamy się tam z marnowaniem jedzenia, wody czy też używaniem jednorazowych produktów z plastiku. Możliwość kosztowania lokalnych potraw, wieczornego słuchania i oglądania lokalnych artystów stanowi dla wielu podróżujących ucztę dla duszy i ciała zarazem. Warto zaznaczyć, że podróżowanie po Rwandzie jest bezpieczne, a jedyne, na co trzeba uważać, to czas, który płynie zbyt szybko.

Sektor turystyczny jest w Rwandzie bardzo ważny pod względem generowania dochodów płynących do lokalnej oraz państwowej kasy. W 2017 roku odnotowano przychód wielkości 438 mln dolarów dzięki odwiedzeniu kraju przez 1,2 mln turystów z całego świata[16]. W 2018 roku z sektora turystycznego pochodziło 12,7% PKB Rwandy[17]! Ponadto rozwój turystyki wiąże się z zatrudnianiem lokalnych pracowników, co pomaga walczyć w ubóstwem. Każdego roku rośnie liczba turystów, a co za tym idzie – pieniędzy, które zostawiają podczas zwiedzania. Pozwala to na ciągły rozwój branży turystycznej, ale także wspieranie lokalnych społeczności, ekologicznych rozwiązań czy ochronę unikalnej przyrody.

Zdjęcie 4. Hotel Kormoran Logde nad jeziorem Kivu w rejonie miasta Kibuye.

W turystykę zaangażowano wiele środków z sektora prywatnego, co świadczyć może jedynie o jego atrakcyjności i gwarancji na pomnażanie zainwestowanych środków[18]. Rząd podkreśla wagę inwestowania środków prywatnych w turystykę, ponieważ Rwandyjczycy mają świadomość atrakcyjności kraju dla zagranicznych gości.

Produkcja i przetwórstwo płodów rolnych

Gałęzią gospodarki, stanowiącą o głównym dochodzie państwa, jest rolnictwo, które rozwija się prężnie dzięki świetnym warunkom klimatycznym, glebowym, wodnym, temperaturze powietrza oraz opadom. Optymalne warunki do rozwoju rolnictwa sprawiają, że aż 75% produkcji rolnej pochodzi od drobnych, lokalnych producentów, co więcej – 70% Rwandyjczyków utrzymuje się z rolnictwa[19]. Produkcja rolna, a głównie eksport nieprzetworzonych i przetworzonych płodów rolnych, generuje 1/3 krajowego PKB[20]. Rwandyjskie warzywa, owoce, zboża, produkty mleczne oraz mięso są eksportowane w większości do ościennych państw, co zapewnia ich najwyższą jakość.

Graf. 4. Rolnictwo Rwandy. Źródło: opracowanie własne na podstawie danych Maroney Group.

Dynamicznie rozwijającymi się obszarami w sektorze gospodarki rolnej są obszary[21]:

  • przetwórstwa mlecznego i mięsnego,
  • ogrodnictwa i agroturystyki,
  • pozyskiwania żywności ze środowiska wodnego,
  • mechanizacji rolnictwa i systemów chłodniczych,
  • rozwiązań melioracyjnych i systemów nawadniających.
Zdjęcie 5. Rolnicy rwandyjscy w rejonie miasta Musanze. Rejon ten jest bardzo żyzny ze względu na pozostałości po erupcji wulkanów.

Wpisując w dowolną przeglądarkę internetową hasło: „produkty Rwanda”, odnajdziemy mnogość esencjonalnych czarnych, białych i zielonych herbat, wysokiej jakości ziaren kawy oraz aromatycznych przypraw. Ponieważ produkcja płodów rolnych prowadzona jest najczęściej przez lokalne spółdzielnie oraz drobnych rolników, a nie wielkopołaciowe molochy gospodarcze, zarobek dla rolników działających indywidualnie lub zrzeszonych w spółdzielniach jest większy i obywa się bez wielu pośredników[22].

Zdjęcie 6. Uprawy herbaty przy Parku Narodowym Nyungwe.

Służba zdrowia

Powszechny dostęp do opieki zdrowotnej jest nieosiągalny dla niemal połowy populacji ludzi zamieszkujących Ziemię. W Rwandzie do opieki zdrowotnej ma dostęp każdy obywatel, bez względu na status majątkowy i społeczny[23]. Dzięki szczepieniom, badaniom profilaktycznym, opiece neonatologicznej i okołoporodowej rośnie długość życia Rwandyjczyków. Bardzo ważnym aspektem jest także edukacja w zakresie ochrony zdrowia[24]. Program społecznych ubezpieczeń zdrowotnych w Rwandzie nazywa się Mutuelles de Sante, czyli „wzajemne zdrowie”[25]. Od czerwca 2018 roku specjalnym rodzajem ubezpieczenia objęte są osoby niepełnosprawne, którym program zapewnia dostęp do wielu specjalistów z zakresu ortopedii i fizjoterapii w szpitalu HVP Gatagara[26]. Rząd stara się wyjść naprzeciw potrzebom osób niepełnosprawnym, obiecując dalsze dotowanie usług, które ułatwią im radzenie sobie z dolegliwościami.

Dane na poniższym wykresie pokazują wzrost długości życia populacji Rwandy, a także prognozowaną wartość wskaźnika w 2032 roku[27]. Nie bez przyczyny wykres zaczyna się w roku ludobójstwa w Rwandzie – masakra miała ogromny wpływ na sytuację demograficzną w kraju (więcej o tym przerażającym wydarzeniu można przeczytać pod adresem: https://securityinpractice.eu/felicien-kabuga-schwytany-sponsor-ludobojstwa-miliona-rwandyjczykow/).

Wraz z dostępem do opieki zdrowotnej z roku na rok spada śmiertelność wśród niemowląt, która na rok 2020 wynosi 32 martwe urodzenia na 100, a w roku 2032 może spaść do 27. Dla porównania należy zwrócić uwagę na przerażający fakt, że 15 lat temu aż 86 kobiet na 100 wydawało na świat martwe dziecko. Rokrocznie spada także śmiertelność matek w trakcie trwania ciąży, podczas porodu i w okresie poporodowym. Zabiegi, jakie podejmuje rwandyjski rząd w zakresie opieki zdrowotnej, pozwalają szacować, że populacja wzrośnie z 12,3 mln w roku 2020 do 16,3 mln w 2032 roku[28]. Rząd Rwandy planuje dalszy rozwój sektora medycznego poprzez zwiększanie liczby specjalistycznych placówek medycznych oraz rozwój tzw. turystyki medycznej[29].

Transport i energetyka

Sektorami, na których rząd rwandyjski skupia dużą uwagę, są transport oraz infrastruktura energetyczna – zarówno dostęp do niej, jak i produkcja energii[30]. Dbałość o rozwój sieci dróg i energii wynika ze zrozumienia ich znaczenia dla obecnych i potencjalnych inwestorów.

Zdjęcie 7. Doskonałej jakości, standardowa droga asfaltowa w Rwandzie.

Utwardzone, betonowe drogi skupiają się wokół Kigali oraz mniejszych i większych miasteczek. Łączna długość dobrej jakości, betonowych nawierzchni jezdnych wynosi od 1700 do 2600 km[31]. Utwardzone drogi gruntowe o różnej jakości stanowią większość sieci drogowej – ponad 11 tys. km. Inwestycje w infrastrukturę drogową stanowią koło napędowe dla importu i eksportu Rwandy, ponieważ odbywa się on prawie wyłącznie drogami lądowymi.

Ponieważ w Rwandzie nie istnieje kolej szynowa, która w znacznym stopniu usprawniłaby transport pasażerski oraz towarowy[32], rząd planuje utworzenie dwóch głównych linii kolejowych: Dar-es-salaam-Isaka-Kigali oraz Mombasa-Nairobi-Kampala-Południowy Sudan-Kigali[33]. Transport szynowy obniżyłby koszty transportu towarów eksportowanych i importowanych, a także zwiększył mobilność obywateli.

Transport drogą powietrzną odbywa się z nowoczesnego, międzynarodowego portu lotniczego w Kigali oraz mniejszych terminali: Gabiro i Nemba na wschodzie, Gisenyi i Kamembe na zachodzie, Ruhengeri na północy oraz Butare na południu kraju. W celu odciążenie lotniska Kigali rząd powziął budowę drugiego międzynarodowego portu lotniczego. Międzynarodowe lotnisko Bugesera ma zostać otwarte w 2022 roku, a w budowę zaangażowały się katarskie linie lotnicze Qatar Airways, wykupując 60% udziałów inwestycji w grudniu 2019 roku[34]. Koszt budowy portu Bugesera opiewa na 1,3 mld dolarów. Prezes Grupy Qatar Airways Akbar Al Baker ogłosił, że do zainwestowania niespełna 800 mln dolarów zachęciło go strategiczne położenie Rwandy oraz procedury skierowane na pomoc inwestorom i przedsiębiorcom[35].

Rząd dba także o rozwój sektora energetycznego poprzez uruchamianie projektów dofinansowujących energię odnawialną dla gospodarstw wiejskich[36], co ma prowadzić do pochodzenia 48% energii z systemów odnawialnych w 2024 roku. Ponadto każdego roku rośnie moc zainstalowanej energii elektrycznej, moc przesyłowa oraz liczba gospodarstw domowych podłączonych do sieci elektrycznej.

Nieruchomości i budownictwo

Wraz z rozwojem gospodarczym kraju rośnie zapotrzebowanie na mieszkania, budynki handlowo-biurowe, hale produkcyjne, hotele czy obiekty sportowe. W 2019 roku sektor budownictwa i obrotu nieruchomościami wniósł 647 mld franków rwandyjskich do krajowego PKB[37]. Rząd inwestuje pieniądze nie tylko w rozwój stolicy, ale także miast, które mogą mieć znaczenie dla inwestorów, jak Rusizi, Rubavu, Musanze, Huye, Muhanga czy Nyagatare. Prace i inwestycje koncentrują się wokół modernizacji istniejących zabudowań oraz zagęszczania rozproszonej struktury miejskiej. W związku ze wzrostem liczby ludności szacuje się, że do roku 2050 Rwanda będzie potrzebowała 5,5 mln mieszkań.

Zdjęcie 8. Centrum Kigali, rejon Sali Kongresowej.

Luka inwestycyjna obejmuje produkcję i dystrybucję nowoczesnych materiałów budowlanych, brakuje także firm budowlanych, które mogłyby prowadzić intratne przedsięwzięcia. Warto pamiętać, że wraz z rozwojem budownictwa w Rwandzie będzie rosło zapotrzebowanie na usługi związane z kredytowaniem inwestycji – zarówno dla osób fizycznych, chcących zakupić mieszkanie, ale także dla deweloperów, którzy chcą kredytować inwestycje.

Nowoczesne technologie

Rwanda jest krajem niewielkim, ale z ambicjami niejednego kraju rozwiniętego. Rozwój nowoczesnych technologii stanowi więc przepustkę, do stania się kontynentalnym ośrodkiem inwestycyjnym. Aby umożliwić komunikację zarówno wewnątrz kraju, jak i z krajami sąsiednimi, położono ponad 4500 km szerokopasmowego kabla światłowodowego o przepustowości 10 Gb/s[38].

Jack Ma, współzałożyciel i były prezes wykonawczy giganta sprzedaży e-commerce[39] i m-commerce[40], jaką niewątpliwie jest Grupa Alibaba, w 2017 roku odwiedził Rwandę. Rwandyjscy przedsiębiorcy oraz lokalne firmy wywarły na nim na tyle duże wrażenie, że obiecał wspierać tamtejszą gospodarkę[41]. 31 października 2018 roku prezydent Rwandy i Jack Ma podpisali porozumienie Electronic World Trade Platform (eWTP[42]), dotyczące dwustronnego zwiększenia handlu transgranicznego i rwandyjskiego potencjału gospodarczego oraz promowania turystyki. Warto zaznaczyć, że Rwanda jest pierwszym państwem Afryki, które dołączyło do inicjatywy eWTP[43]. Dzięki temu firmy w Rwandzie mogą liczyć na wiele usprawnień w zakresie infrastruktury systemów operacyjnych, płatności za pomocą urządzeń mobilnych, a także szkolenia umiejętności e-commerce i m-commerce. Na liczne pytania dotyczące pomysłu Jacka Ma na inwestycje w Rwandzie miliarder odpowiadał: „Kiedy po raz pierwszy przyjechałem do Rwandy, byłem zszokowany jej zdolnością do przyjęcia zmian. Gdyby każdy kraj był podobny do Rwandy, pomyślcie, jak potężna może być Afryka. Moja odpowiedź brzmi: «Dlaczego nie Rwanda?»”[44]. Sugestywna odpowiedź Jacka Ma jest sygnałem do zastanowienia się nad możliwością prowadzenia inwestycji w Rwandzie – wszakże mężczyzna ten posiada majątek opiewający na około 39 mld dolarów.

Zdjęcie 9. Zabudowa centrum Kigali. 

Rwanda dąży do bycia krajem neutralnym węglowo, co wiąże się bezpośrednio z promocją transportu napędzanego energią elektryczną. Elektryczne autobusy, motocykle i rowery w Kigali nikogo już nie dziwią. Jedną z firm, która zajmuje się produkowaniem elektrycznym motocykli dla taksówkarzy, jest Ampersand, której partnerami są m.in.: Shell Foundation, UKAid from the British People, StartUpBootCamp, Bluehaven Initiative czy Fonerwa[45].

Przemysł wydobywczy i hutniczy

Górnictwo i przetwarzanie wydobywanych surowców jest traktowane przez rząd jako jedno z priorytetowych zadań. Szacuje się, że zatrudnienie w górnictwie wynosi około 34 tys. pracowników[46]. Sektor górniczy wygenerował dochód opiewający na 373,4 mln dolarów w 2017 roku[47]. Rwanda eksportuje głównie rudy cyny, wolframu i tantalu. Na terenie kraju występują również niewielkie złoża złota oraz kamieni szlachetnych, ciągle trwają poszukiwania nowych złóż. Niestety, rok 2020 przyniósł straty dla sektora górniczego oraz handlu minerałami, co wiąże się z pandemią koronawirusa – eksport spadł o 30,9%.

Graf. 5. Bogactwa naturalne Rwandy. Źródło: opracowanie własne na podstawie Mining, https://www.visitrwanda.com/investment-opportunities/mining/, 26.11.2020.

W Rwandzie działa finansowany przez Wielką Brytanię program Zrównoważony Program Rozwoju Górnictwa w Rwandzie[48]. Na lata 2017-2020 zaplanowany budżet wynosił 4,293 mln funtów i inwestowany był w zakresie[49]:

  • poprawy bezpieczeństwa wydobycia,
  • zmniejszenia negatywnego wpływu na zdrowie i środowisko,
  • zwiększenia wkładu górnictwa dla gospodarki Rwandy,
  • zwiększenia inwestycji w sektorze górniczym,
  • stworzenia przejrzystego i optymalnego systemu eksploatacji złóż surowców mineralnych,
  • reform rozwijających klimat inwestycyjny dla górnictwa,
  • programów pilotażowych dotyczących usprawnienia procesu: wydobycie surowców – produkcja – dystrybucja, dla drobnych operatorów wydobywczych.

Na poprawę sytuacji społeczno-środowiskowo-gospodarczej w przemyśle wydobywczym i hutniczym wpływa udział w nim sektora prywatnego. Rząd Rwandy stworzył proste i przejrzyste ramy dla inwestorów chcących poszukiwać złóż, prowadzić wydobycie na skalę rzemieślniczą, małą oraz dużą. Prawo do eksploatacji przysługuje każdej osobie fizycznej lub firmie posiadającej dokumenty poświadczające wiedzę techniczną, odpowiednie środki finansowe do opracowania oraz prowadzenia działalności górniczej[50].

Pole do inwestycji otwiera się szczególnie dla podmiotów chcących prowadzić działalność górniczą na małą i dużą skalę, ponieważ górnictwo w Rwandzie jest zdominowane przez działalność rzemieślniczą. Mało rozwiniętymi gałęziami górnictwa są poszukiwanie, wydobywanie oraz obróbka kamieni szlachetnych, których złoża mogą okazać się bogate w rozmaite kwarce, rubiny, szafiry i turmaliny[51]. Rodzimy oraz regionalny rynek posiada także lukę w zakresie produkcji i dystrybucji zaawansowanych technicznie maszyn wydobywczych[52].

Rynek hutniczy jest bardzo mało rozwinięty. Huty w Rwandzie poszukują wysoko wykwalifikowanych inżynierów produkcji[53], specjalistów ds. zarządzania, techników metalurgii, materiałoznawców, fizyków. Co ciekawe, w hutnictwo w Rwandzie inwestują również Polacy. Firma LuNa Smelter Ltd., która podlega pod fundusz inwestycyjny LuNa Investment (75% udziałów), zarządza jedyną nowoczesną hutą cyny w całej Afryce Wschodniej. Huta, która powstała w Kigali w 1980 roku, została przejęta w 2018 roku przez polski fundusz inwestycyjny w kooperacji z rwandyjską firmą Ngali Holdings Ltd. (25% udziałów)[54].

Podsumowanie

Po wnikliwej analizie danych dotyczących możliwości, jakie oferuje inwestowanie posiadanych środków w państwach Afryki, a szczególnie w Rwandzie, wniosek jest krótki – warto. Młode społeczeństwo, zrównoważone inwestycje, dbałość o środowisko naturalne, bogate zasoby – zachwycające zarówno turystów, jak i poszukiwaczy kamieni szlachetnych, rynek pracy otwarty na wykwalifikowaną kadrę, która wyszkoli podobnych sobie specjalistów. Niewiele państw, mających za sobą tak ciężkie i traumatyczne doświadczenia, może pochwalić się, że dzisiaj znajduje się w tak dobrym punkcie, w jakim jest Rwanda – jest państwem, które daje nadzieję. Rząd Rwandy inwestuje w ludzi, infrastrukturę i działalność gospodarczą, a co najważniejsze – efekty tych inwestycji nie pozostają jedynie mrzonką na papierze. Środki, które są przeznaczane na rozwój, widać na ulicach, w domach i portfelach lokalnych producentów, które z każdym kolejnym rokiem powodują wzrost jakości życia. Cytując Jacka Ma: „Dlaczego nie Rwanda?”[55].


[1] D. Kopiński, A. Polus, W. Tycholiz, Afryka wielu prędkości. Analiza 10 kluczowych procesów i rekomendacje dla przedsiębiorców, Polskie Centrum Studiów Afrykanistycznych, 2017.

[2] B. Popławski, Rwanda: postludobójcza transformacja i jej koszty, „Kultura Liberalna” nr 274 (14/2014), 8.04.2014, https://kulturaliberalna.pl/2014/04/08/rwanda-postludobojcza-transformacja-koszty/, 24.12.2020.

[3] Wskaźnik korupcji analizowany jest przez TI-RW od 2010 roku. W badaniu, do którego w sposób losowy wybrano 11 dystryktów z wszystkich 5 prowincji, uzyskano odpowiedzi od próbki 2459 obywateli. Określili oni prawdopodobieństwo zjawisk korupcyjnych na poziomie 3,7%, przy czym najczęściej korupcja wiązana była z policją drogową i sektorem prywatnym. Rwanda Bribery Index 2019, Transparency International Rwanda, https://www.tirwanda.org/, 24.11.2020.

[4] Ibidem.

[5] Foreign direct investment (FDI) in Rwanda, „Nordetrade”, https://www.nordeatrade.com/en/explore-new-market/rwanda/investment?vider_sticky=oui, 24.11.2010.

[6] J. Sun, China and Africa’s debt: Yes to relief, no to blanket forgiveness, 20.04.2020, https://www.brookings.edu/blog/africa-in-focus/2020/04/20/china-and-africas-debt-yes-to-relief-no-to-blanket-forgiveness/, 3.12.2020.

[7] P. Rajczyk, Wejście Smoka, „Angora” nr 40 (1581) Rok XXXI, 4.10.2020, 24.11.2020.

[8] Wieloletnie badania nad gorylami górskimi były życiowym dziełem dr Diane Fossey, która od 1967 roku prowadziła badania po rwandyjskiej stronie pasma górskiego Virungas. 24 września1967 roku Diane założyła Centrum Badawcze Kariskoke, które wkrótce stało się renomowaną stacją badawczą goryli górskich. Badaczka słynęła z przebywania pośród goryli, które wcześniej musiała przyzwyczaić do swojej obecności, co robiła m.in. poprzez chodzenie w półwyprostowanej postawie oraz żuciu selera, co uspokajało onieśmielone goryle. Przyzwyczajenie do swojej obecności czterech spośród sześciu grup goryli zajęło jej niespełna rok. Diane Fossey nie tylko prowadziła skrupulatne badanie życia goryli górskich w ich naturalnym środowisku, ale także podjęła się działań zmierzających do ochrony tych naczelnych przed kłusownikami oraz zagrożeniem ze strony pasterzy, którzy wypasali bydło na górskich zboczach. Po dramatycznych wydarzeniach rozbicia grupy goryli przez kłusowników Diane wypowiedziała im prawdziwą wojnę. W 1977 roku założyła Digit Found (na cześć goryla o imieniu Digit, który został brutalnie zabity przez kłusowników), przemianowaną później na The Dian Fossey Gorilla Fund International. Organizacje te zajmowały się zbieraniem funduszy na ochronę goryli górskich i przeciwdziałanie kłusownictwu. Diane jest autorką książki Goryle we mgle, która jest zapisem czasu spędzonego wraz z gorylami w lesie deszczowym. Na podstawie książki powstał film, który stał się hitem kinowym. Diane została zamordowana w 1985 roku przez uderzenie maczetą w głowę i twarz, a jej tajemnicza śmierć do dziś budzi wiele kontrowersji oraz jest źródłem teorii spiskowych. W Parku Narodowym Wulkanów znajduje się poświęcony jej pomnik, a The Dian Fossey Gorilla Fund International do dziś zajmuje się aktywną ochroną goryli górskich oraz pomaganiem lokalnej społeczności. Diane Fossey Biography, https://gorillafund.org/who-we-are/dian-fossey/dian-fossey-bio/, 1.12.2020.

[9] Endangered Mountain Gorilla Population Recovers to Over 1,000, 1.06.2018, https://www.reuters.com/article/us-endangered-gorillas-idUSKCN1IX4NG, 25.11.2020.

[10] W 2018 roku wydano 15 132 pozwolenia na śledzenie goryli w Parku Narodowym Wulkanów. Po wzroście ceny pozwolenia, które w 2016 roku kosztowało 750 dolarów, zainteresowanie wzrosło o 25%. Rwanda Gorilla Tourism Revenue Grows By 25%, 21.08.2019, https://www.busiweek.com/rwanda-gorilla-tourism-revenue-grows-by-25/, 26.11.2020.

[11] Gorilla Tracking, https://www.visitrwanda.com/interests/gorilla-tracking/, 25.11.2020.

[12] Akagera National Park, https://www.visitrwanda.com/destinations/akagera-national-park/, 25.11.2020.

[13] Najlepsze parki narodowe i rezerwaty w Rwandzie, 9.02.2017, https://theculturetrip.com/africa/rwanda/articles/the-top-5-national-parks-and-reserves-in-rwanda/, 1.12.2017.

[14] Nyungwe National Park, https://www.visitrwanda.com/destinations/nyungwe-national-park/, 25.11.2020.

[15] Endemic Birds, http://www.albertinerift.org/portals/49/media/file/endemicbirds.PDF, 25.11.2020.

[16] Ecotourism: Rwanda’s responsible revenue, https://www.africaoutlookmag.com/industry-insights/article/1135-ecotourism-rwandas-responsible-revenue, 26.11.2020.

[17] H. Morris, Rwanda, fresh from its deal with Arsenal, announces surge in UK visitors, 29.05.2018, https://www.telegraph.co.uk/travel/destinations/africa/rwanda/articles/rwanda-increase-uk-visitors-arsenal/, 26.11.2020.

[18] H. Nielsen, A. Spenceley, The success of tourism in Rwanda –Gorillas and more, 04.2010, World Bank and SNV (The Netherlands Development Organisation), 26.11.2020.

[19] Agriculture, https://www.visitrwanda.com/investment-opportunities/agriculture/, 24.11.2020.

[20] Ibidem.

[21] Ibidem.

[22] National Agricultural Export Development Board, https://naeb.gov.rw/index.php?id=104, 23.11.2020.

[23] A. Binagwaho, Sprawiedliwy dostęp do opieki zdrowotnej? Tylko w Rwandzie,18.11.2020,https://krytykapolityczna.pl/swiat/opieka-zdrowotna-rwanda/,25.11.2020.

[24] Rwanda: the beacon of Universal Health Coverage in Africa, 13.12.2020, https://www.afro.who.int/news/rwanda-beacon-universal-health-coverage-africa, 25.11.2020.

[25] Universal Health Coverage: How Rwanda is moving forward with healthcare for all, 13.11.2020, https://www.innovationsinhealthcare.org/universal-health-coverage-how-rwanda-is-moving-forward-with-healthcare-for-all/, 25.11.2020.

[26] D. Mushimiyimana, Mutuelle de Santé rolls out special coverage for people with disability, 22.06.2018, https://www.newtimes.co.rw/news/mutuelle-de-sante-rolls-out-special-coverage-people-disability, 25.11.2020.

[27] Life expectancy of Rwanda increases to 67.8 in 2020 – Official, 17.02.2020, http://apanews.net/en/news/life-expectancy-of-rwanda-increases-to-678-in-2020-official, 25.11.2020.

[28] Ibidem.

[29] Health Services, https://www.visitrwanda.com/investment-opportunities/health-services/, 25.11.2020.

[30] Life expectancy of Rwanda increases to 67.8 in 2020…

[31] Źródła podają rozbieżne dane. Infrastructure, https://www.visitrwanda.com/investment-opportunities/infrastructure/, 24.11.2020 oraz Rwanda Road Network, https://dlca.logcluster.org/display/public/DLCA/2.3+Rwanda+Road+Network, 24.11.2020.

[32] J. Karuhanga, Rwanda to spend $1.3 billion on railway project, 11.12.2018, https://www.newtimes.co.rw/rwanda/rwanda-spend-13-billion-railway-project, 24.11.2020.

[33] Infrastructure…

[34] Qatar Airways in talks to buy 49% stake in Rwanda’s state carrier, 5.02.2020, https://www.aljazeera.com/economy/2020/2/5/qatar-airways-in-talks-to-buy-49-stake-in-rwandas-state-carrier, 7.12.2020.

[35] Qatari boost for Rwanda’s new airport,27.08.2020, https://www.africanaerospace.aero/qatari-boost-for-rwanda-s-new-airport.html, 25.11.2020.

[36] Projekt o wartości 35 mln dolarów zakłada podłączenie minimum 445 tys. gospodarstw domowych do systemów fotowoltaiki. Government launches US $35 million solar project for rural households, 3.09.2020, reg.rw/media-center/news-details/news/government-launches-us35-million-solar-project-for-rural-households/, 23.11.2020.

[37] Real Estates and Construction, https://www.visitrwanda.com/investment-opportunities/real-estates-and-construction/, 1.12.2020.

[38] ICT infrastructure, https://www.visitrwanda.com/investment-opportunities/ict/, 1.12.2020.

[39] E-commerce jest pojęciem pochodzącym z języka angielskiego, które oznacza handel odbywający się za pomocą nowoczesnych technologii telekomunikacyjnych. Najczęściej spotykaną formą działalności e-commerce są platformy sprzedaży internetowej.

[40] M-commerce jest jedną z gałęzi handlu odbywającego się za pośrednictwem internetu za pomocą urządzeń mobilnych.

[41] T. Brennan, Alibaba Extends Trade Partnership with Rwanda, 7.09.2019, https://www.alizila.com/alibaba-extends-trade-and-training-partnership-with-rwanda/, 24.11.2020.

[42] Hsu, J. W., Rwanda First in Africa to Join Alibaba-Led eWTP, 31.10.2018, https://www.alizila.com/rwanda-first-in-africa-to-join-alibaba-led-ewtp/, 24.11.2020.

[43] Ibidem.

[44] Oryginalnie: „When I first came to Rwanda, I was shocked by its ability to embrace change. If every country was like Rwanda, think how powerful Africa could be. My answer is, ‘Why not Rwanda?’”. Ibidem.

[45] https://www.ampersand.solar/, 1.12.2020.

[46] R. Cook, P. Mitchell, Evaluation of Mining Revenue Streamsand Due Diligence Implementation Costsalong Mineral Supply Chains in Rwanda, 10.2014, Estelle Levin Ltd., ELL, https://www.bgr.bund.de/EN/Themen/Min_rohstoffe/CTC/Downloads/rpt_mining_revenues_rwanda_en.pdf?__blob=publicationFile&v=4, 26.11.2020.

[47] Mining, https://www.visitrwanda.com/investment-opportunities/mining/, 26.11.2020.

[48] Sustainable Development of Mining in Rwanda (SMDR), https://sdmr.co.rw/about-us/our-program/, 26.11.2020.

[49] Sustainable Development of Mining in Rwanda, https://www.cardno.com/projects/sustainable-development-of-mining-in-rwanda/, 26.11.2020.

[50] Mining…

[51] Ibidem.

[52] Ibidem.

[53] Według danych ze strony http://www.salaryexplorer.com osoby z wykształceniem inżynierskim zarabiają w Rwandzie około 20 tys. zł miesięcznie – zależy to oczywiście od stanowiska, branży, doświadczenia i wielu innych czynników.

[54] Polski jedynak na rynku hutniczym Rwandy, 7.11.2019, https://wig.today/polski-jedynak-na-rynku-hutniczym-rwandy/, 24.11.2020.

[55] Rwanda First in Africa to Join…