Opracowała: Katarzyna Woźniak, 28.09.2021 r.
Człowiek uczy się całe swoje życie, jednak, ile procent swojego życia uczymy się
w szkole? Z amerykańskich badań wynika, że przy średniej długości życia wynoszącej 79 lat i 12-letniej edukacji obowiązkowej w szkole spędzamy 15% swojego życia. Dane te rosną o 4% z każdym dodatkowym 2- lub 3-letnim okresem spędzonym na nauce[1].
Dlaczego etap szkoły jest najważniejszy w życiu człowieka? Otóż szkoła to miejsce, gdzie człowiek przystępuje do pierwszej, większej społeczności. Jego działalność
i zaangażowanie w życie szkolne będzie kształtować sposób funkcjonowania
w społecznościach pozaszkolnych, np. lokalnych czy międzynarodowych. W gronie rówieśników dochodzi do pierwszych problemów, konfliktów, sporów wynikających
z odmienności poglądów, innych poziomów wartości czy wrażliwości. Przykładem może być zabieganie o szkolną popularność czy rywalizacja o jak najlepsze wyniki w nauce. Dla uczniów, których priorytetem są najlepsze wyniki na świadectwie szkolnym, popularność może nie mieć żadnego znaczenia, jednak dla kogoś innego może być bardzo ważna. Dyrektorzy, pedagodzy czy psycholodzy szybko radzą sobie z zaistniałymi problemami, lecz niekiedy jest to utrudnione. Pozorne dziecięce droczenie – takie jak zabranie długopisu, schowanie plecaka czy pociągnięcie za włosy – może mieć swoje konsekwencje w przyszłości. Niewłaściwa reakcja opiekuna lub jej brak może spowodować, że niewinne droczenie przerodzi się w długotrwałe dręczenie. Bierna postawa wobec przemocy zachęci oprawców do dalszego działania. Zrodzi także niezdrowe przeświadczenie, że siłą i agresją można załatwić wszystko, a sukces osiąga się tylko przez dążenie po trupach do celu. Poprzez niewłaściwe zachowanie osób, od których oczekuje się pomocy, pokrzywdzone dziecko zatraca poczucie sprawiedliwości. Przestaje ufać innym ludziom, nie dzieli się swoimi problemami, które (według dziecka) nikogo nie obchodzą, zaczyna dusić je w sobie. Wpływa to niekorzystnie na zdrowie psychiczne pokrzywdzonego. W skrajnych przypadkach może doprowadzić do depresji, prób samobójczych czy samobójstwa. Cicha, spokojna osoba, która była wieloletnią ofiarą przemocy rówieśniczej, może zacząć czuć nienawiść i chęć zemsty. I to nie tylko na swoim oprawcy, ale całej społeczności szkolnej, która nie reagowała właściwie na istniejące problemy. Dlatego tak ważne jest odpowiednie i szybkie reagowanie na pojawiające się spory oraz problemy uczniów.
Czy jest złota metoda, która pomoże rozwiązać wszystkie spory, konflikty i problemy szkolne? Niestety nie. Są mniej lub bardziej skuteczne metody. Najszybszą i najczęściej wybieraną metodą jest rozstrzygnięcie sprawy przez szkolnego sędziego, którego funkcję pełni wychowawca lub dyrektor. Wymierzona zostaje sprawiedliwość karna, która nie przynosi satysfakcjonującego rozwiązania sporu. Polega na zadaniu dwóch pytań: „co się stało?” oraz„kto zaczął?” i wymierzeniu kary. Nie ma głębszego zbadania sprawy, sprawdzenia, czy istnieje drugie dno. Zwaśnione strony nie dochodzą do zgody i wzajemnego zrozumienia. Uparcie trwają w swoich racjach bez możliwości nawiązania nici porozumienia. Konflikt pozostaje. Bardziej skuteczną, choć mniej spotykaną metodą na szkolne konflikty są wspólne rozmowy. Dochodzi wtedy do rozumienia swojego błędu, punktu widzenia drugiej strony oraz emocji, jakie towarzyszą zebranym. Mediacje nie są najłatwiejszym sposób radzenia sobie z problemami, jednak właściwie przeprowadzone przynoszą długotrwałe efekty. Ale czym tak dokładnie są mediacje? W jakich przypadkach szkolnych można je zastosować? Czy mediacje przynoszą jakieś korzyści?
Aby zrozumieć, czym są mediacje i jaka jest ich idea, rozpocznijmy od wyjaśnienia pojęcia mediacje. Wyraz „mediacje” pochodzi z łacińskiego słowa mediato, co oznacza „pośredniczyć, być w środku”. Jest to pokojowa i polubowna forma rozwiązywania konfliktów. Pokojowa, ponieważ nie wymaga użycia siły mięśni, tylko argumentów i wzajemnego zrozumienia. Polubowna, ponieważ strony sporu dobrowolnie przystępują do rozmów. Mediacja odbywa się z udziałem trzech stron: osoby neutralnej w sporze, czyli mediatora oraz dwóch zwaśnionych stron. Mediacje polegają na wysłuchaniu przez mediatora stron konfliktu, a następnie poprowadzeniu rozmowy w taki sposób, aby załagodzić spór i pomóc
w wypracowaniu wspólnego rozwiązania. Mediacja jest prawnie uregulowana w Kodeksie Postępowania Cywilnego. W przypadku placówki edukacyjnej mediacje powinny być zapisane w Statucie Szkoły jako wiodąca metoda rozwiązywania konfliktów w warunkach szkolnych. Od 2020 r. mediacja jest usługą bezpłatną, gwarantowaną przez państwo w ramach systemu poradnictwa. Z bezpłatnej mediacji można skorzystać w Punktach Nieodpłatnej Pomocy Prawnej lub Nieodpłatnego Poradnictwa Obywatelskiego[2].
Mediacje, choć przynoszą długotrwałe efekty, nie są najłatwiejszą i najszybszą metodą rozwiązania kłótni i problemów. Po pierwsze, wymagają cierpliwości i nierzadko wielokrotnych spotkań, aby w pełni skłócone strony doszły do wzajemnego porozumienia. Po drugie muszą zostać spełnione pewne zasady:
• dobrowolności – strony konfliktu dobrowolnie, tzn. bez nacisku z zewnątrz, samodzielnie muszą wyrazić zgodę na udział w mediacji. Zgoda ta może zostać cofnięta na każdym etapie mediacji przez każdą ze stron. Czy to którąś ze stron konfliktu, czy to przez mediatora.
• bezstronności – strony sporu mają równe prawa. Nie ma lepszej, gorszej strony, wszyscy są sobie równi i należy się im takie samo traktowanie. Osoba wybrana na mediatora nie może opowiedzieć się po żadnej stronie konfliktu. Musi być neutralna i w tym nieugięta. Nie może poddać się manipulacji albo zostać włączona w konflikt / problem.
• poufności – podczas trwania postępowania mediacyjnego oraz po jego zakończeniu zwaśnione strony oraz mediator zobowiązane są do zachowania tajemnicy. Wszystko, co zostało powiedziane w miejscu spotkania mediacyjnego, tam pozostaje. Nic nie może wyjść na zewnątrz. W warunkach szkolnych mogłoby dojść do stworzenia się obozów wsparcia dla skonfliktowanych osób. I choć konflikt mógłby zostać rozwiązany dzięki mediacjom, trwałby on dalej wśród osób drugoplanowych w głównym sporze.
• neutralności – mediator nie posiada prawnych możliwości, aby narzucić stronom propozycję rozwiązania sporu, ponieważ to strony same muszą dojść do porozumienia. Mediator jest tylko moderatorem, który może ukierunkować rozmowy stron w taki sposób, aby zostało wypracowane wspólne porozumienie zgodne z ideą mediacji.
• akceptowalności – strony sporu muszą wyrazić zgodę, czy dany mediator odpowiada obu stronom. Jeśli mediator z jakiś powodów nie pasuje którejś ze stron, w rolę mediatora powinien wcielić się ktoś inny, kto usatysfakcjonuje obie strony. W uzasadnionych przypadkach strony konfliktu mają prawo zmienić mediatora / mediatorów na każdym etapie mediacji. Mediator rówieśniczy może także zrezygnować z prowadzenia mediacji, jeśli np. uzna, że dany konflikt przerasta jego możliwości lub gdy czuje, że zaczyna opowiadać się za którąś ze stron. Zasada akceptowalności dotyczy również ugody, która jest zawierana pomiędzy stronami po dojściu do porozumienia. Ugoda musi być zaakceptowana przez obie strony sporu[3].
Mediacje mają szerokie zastosowanie. Można je wykorzystać w sprawach:
- rodzinnych, które dotyczą spadków, majątków, dawnych konfliktów pokoleniowych;
- rozwodowych, gdzie mediacje pomogą łagodnie przejść okres rozstania
(wypracowanie podziału majątku czy opieki nad dziećmi);
- cywilnych, które mogą dotyczyć konfliktów sąsiedzkich, np. o sporną jabłoń rosnącą na miedzy;
- pracowniczych – dotyczyć mogą konfliktu wewnętrznego między pracownikami, jak również pomiędzy pracownikami a przełożonymi;
- gospodarczych, gdzie spór dotyczy dwóch przedsiębiorstw;
- karnych, w których to oprawca poznaje emocje i poziom krzywdy, jaką wyrządził,
a ofiara zapoznaje się z motywem czynu; - administracyjnych, które dotyczą konfliktu np. pomiędzy urzędnikami a interesantem;
- nieletnich, gdzie sprawcą czynu zabronionego jest osoba nieletnia i nie jest za późno na interwencje poza sądem;
- szkolnych i rówieśniczych[4].
Przebieg mediacji szkolnej a rówieśniczej wygląda podobnie. Różnica tkwi w stronach zatargu oraz przez kogo mediacje zostają przeprowadzone. O mediacji szkolnej mówimy wtedy, gdy konflikt powstaje na linii uczeń-uczeń, uczeń-nauczyciel, nauczyciel-nauczyciel, nauczyciel-dyrekcja, pracownik-dyrekcja, rodzic-nauczyciel, rodzic-dyrekcja, rodzic-rodzic. Mediatorem może być każda osoba przeszkolona z zakresu mediacji (pedagog, psycholog, dyrektor).
Przykładem konfliktu, który co roku na początku września pojawia się na linii rodzice-dyrekcja, jest umiejscowienie nieobowiązkowej lekcji religii w środku zajęć szkolnych. Przyczynia się to do powstania tzw. „okienek” dla uczniów, którzy nie uczęszczają na ten przedmiot[5]. W tym przypadku rolą mediatora jest pomoc w dojściu do spotkania pomiędzy stronami sporu, zrozumieniu argumentów rodziców i dyrekcji oraz znalezienie wspólnego rozwiązania. Natomiast mediacje rówieśnicze stosujemy, gdy konflikt zrodził się pomiędzy uczniami. Mediatorem jest wtedy inny uczeń, który został wcześniej przeszkolony z zakresu mediacji. Młodego mediatora wspiera opiekun – mediator szkolny[6].
Mediacje rówieśnicze stosujemy w przypadku wystąpienia sporu, czyli min. dwóch różnych poglądów na daną sprawę. Kiedy kulturalna dyskusja przeradza się konflikt wartości, których skłócone strony nie mogą pogodzić. Każda ze stron chce pokazać, że ma rację, nie uwzględniając innych punktów widzenia. Mowa bywa źródłem nieporozumień, o co
w warunkach szkolnych nietrudno. W tym przypadku mediacje pozwolą wyjaśnić wszelkie wątpliwości, które wyniknęły z błędnej interpretacji słów. Rozmowy można zastosować zarówno, gdy występuje agresja werbalna, jak i niewerbalna. Do zjawisk agresji werbalnej zaliczamy: przezwiska, wyzwiska, przekleństwa, wulgaryzmy, groźby, pokazywanie obraźliwych i jednoznacznych gestów, fałszywe oskarżanie, plotki, przedrzeźnianie, „robienie min” czy krzyk. Przykładem agresji werbalnej może być: obrażanie członków rodziny kolegi lub koleżanki z klasy, wyśmiewanie rówieśnika ze względu na jego / jej wygląd, rozpowszechnianie plotek i fałszywych informacji w celu zaszkodzenia, ale również prowokowanie do bójek, czyli przemocy niewerbalnej. Agresja niewerbalna u dzieci przejawia się tupaniem, padaniem na podłogę, uderzaniem głową o ścianę lub podłogę czy wymuszeniem, np. poprzez płacz. U młodzieży agresja niewerbalna to poszturchiwanie, bicie, nękanie, stosowanie gróźb, kradzieże, przywłaszczanie cudzego mienia, pokazywanie swojej pozycji społecznej, upokarzanie, wandalizm. Na wstępnym etapie tych przejawów agresji mediacja przynosi skutek, ponieważ strony mogą zrozumieć motywy swojego zachowania i emocji, jakie im wtedy towarzyszą. Jednak mediacja jest nieskuteczna, kiedy przemoc wymyka się spod kontroli i jest stosowana w sposób ciągły. Może wręcz przyczynić się do nasilenia bullyingu[7].
Jakie zalety i korzyści przynosi mediacja w szkole? Dla pedagogów i psychologów niewątpliwą zaletą jest rozwiązywanie konfliktów rówieśniczych pomiędzy uczniami. Osoba dorosła nie jest proszona o ingerencję, więc nie przekształca się w sędziego wymierzającego sprawiedliwość. Mediacje dają poczucie sprawiedliwości naprawczej, która polega na zrozumieniu przez skłócone strony popełnionego błędu. Wspólne wypracowanie rozwiązania jest satysfakcjonujące dla uczestników mediacji, a rozmowy w szkole przyczyniają się do zmniejszenia liczby bójek i kłótni uczniowskich. Kłótnie przerodzą się w krytyczne, kulturalne dyskusje, w których obie strony spokojnie wysłuchują swoich poglądów i racji. Uczniowie nie odcinają się od innych ze względu na odmienne poglądy, ale trzymają się rzeczy, które ich łączą. Pomimo różnicy zdań przyjaźnie trwają dalej, a tolerancja znacznie wzrasta. Mediacje prowadzą do przeciwdziałania zjawisku przemocy i hejtu w szkole. Rozmowy dają możliwość spojrzenia na problem / konflikt od drugiej strony, poznania i zrozumienia uczuć i poglądów z innej perspektywy. W trakcie dialogu są budowane pozytywne relacje międzyludzkie. Dzięki obecności bezstronnej, neutralnej osoby trzeciej możliwe jest spokojne i krytyczne podejście do sprawy. Mediator hamuje negatywne emocje i buduje pozytywną atmosferę w trakcie spotkania mediacyjnego. Zaletą mediacji jest to, że daje poczucie „dorosłego”
i odpowiedzialnego podejścia do zjawiska konfliktu lub problemu – nie dziecinnego skarżenia czy obrażania. Zaistniały spór lub problem dzięki mediacji zostaje rozwiązany na dłuższy okres lub rozwiązany całkowicie, na stałe. Największą korzyścią płynącą z mediacji jest nauka umiejętności, które można wykorzystać w dorosłym życiu. Dzięki mediacji uczymy się rozmawiać i słuchać potrzeb innych osób. Nie mamy trudności ze swobodnym wypowiedzeniem swoich uczuć. Potrafimy wyrażać i odbierać opinie oraz poglądy drugiej strony bez skrajnych emocji. W trakcie mediacji uczymy się wyrozumiałości, empatii
i tolerancji, rozwiązywania problemów i konfliktów bez użycia przemocy. Mediacja to nauka szukania wspólnego rozwiązania i cech, które nas łączą[8].
Jednak, aby korzyści płynące z umiejętności mediacji były skuteczne w dorosłym życiu, należy je wprowadzać od najmłodszych lat. Najkorzystniejszy jest wiek szkoły podstawowej, zanim dziecko wejdzie w buntowniczy wiek nastoletni. Wtedy jest najbardziej podatne na kształtowanie osobowości i przyswajanie wzorców. Nauka rozwiązywania konfliktów
i problemów poprzez wspólne rozmowy przyczynia się do wypracowania poprawnego
i odpowiedzialnego zachowania, które przystoi w późniejszym życiu dorosłym.
[1] What Percentage of the Average Life of an American Is Spent at School?, „Reference.com”, 3.04.2020, https://www.reference.com/world-view/percentage-average-life-american-spent-school-b4bf5e983cdb6f65, 14.09.2021.
[2] P. Majcher-Guzik, Poradnik prawny. Mediacje rówieśnicze, „Stowarzyszenie DOGMA”, http://dogma.org.pl/wp-content/uploads/Poradnik-Mediacje-r%C3%B3wie%C5%9Bnicze-%C5%BBory.pdf”, 14.09.2021.
[3] Zasady mediacji, „Polskie Centrum Mediacji”, https://mediator.org.pl/baza-wiedzy/zasady-mediacji/, 15.09.2021.
[4] Rodzaje mediacji, „Polskie Centrum Mediacji”, https://mediator.org.pl/o-mediacji/rodzaje-mediacji/, 15.09.2021.
[5] K. Kowalczyk, Trend rezygnacji z lekcji religii utrzymuje się. Winne m.in. przeładowane plany lekcji, „Bankier.pl”, 14.09.2021, https://www.bankier.pl/wiadomosc/Trend-rezygnacji-z-lekcji-religii-utrzymuje-sie-Winne-m-in-przeladowane-plany-lekcji-8187141.html, 14.09.2021,
[6] Mediacje rówieśnicze, „Polskie Centrum Mediacji”, https://mediator.org.pl/o-mediacji/mediacje-rowniesnicze/, 15.09.2021.
[7] K. Książkiewicz, Agresja – definicja, zjawiska, rodzaje, „Katarzyna Książkiewicz trener z szóstym zmysłem”, http://katarzynaksiazkiewicz.pl/agresja-definicja-zjawiska-rodzaje/, 15.09.2021.
[8] K. Sikora, Mediacje szkolne- mediacje rówieśnice, „mediacjepoludzku.pl”, 3.11.2019, https://mediacjepoludzku.pl/blog/mediacje-szkolne-mediator-rowiesniczy/, 17.09.2021.