Proces wyborczy przed wyborami prezydenckimi w USA – debaty w cieniu pandemii. Szanse kandydatów

Proces wyborczy przed wyborami prezydenckimi w USA – debaty w cieniu pandemii. Szanse kandydatów

Opracowała: Maria Nowakowska[1], 05.11.2020 r.

Tegoroczne wybory prezydenckie są 59. w historii USA. Kampania trwa już półtora roku. Kandydatami na prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki są Donald Trump z partii republikańskiej oraz Joe Biden z partii demokratycznej.

Donald Trump jest amerykańskim przedsiębiorcą. Posiada międzynarodową sieć hoteli ,,Trump International Hotel and Tower”[2]. W trakcie kampanii zapowiedział m.in., że jeśli wygra, zapewni każdemu obywatelowi możliwość darmowego leczenia COVID-19[3], a także kolejne obniżki podatków. Popiera karę śmierci i prawo do posiadania broni, jest przeciwny aborcji. W sprawie gospodarki cieszy się większym poparciem obywateli niż drugi kandydat. Joe Biden przez osiem lat był wiceprezydentem za rządów Baraka Obamy. Podczas swojej kadencji pozyskał miano „prawdziwego przedstawiciela demokracji”. Obecnie zapowiada cofnięcie cięć podatkowych Trumpa. „Joe Biden chce przeznaczyć 400 mld dol. na federalne zakupy amerykańskich produktów, a kolejne 300 mld dol. na badania i rozwój. „Washington Post” nazywa jego propozycję „rodzajem gospodarczego nacjonalizmu” i wyzwaniem wobec agendy prezydenta Donalda Trumpa. Jest przeciwny karze śmierci, popiera wyrok Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych w sprawie Roe versus Wade, iż prawo do aborcji jest „fundamentalnym prawem konstytucyjnym” każdej kobiety. W kwestiach rasowych Amerykanie uważają, że Biden byłby lepszym przywódcą niż Trump[4].

Zdjęcie 1. Demonstracja w Waszyngtonie.

Obaj kandydaci w obecnej sytuacji pandemii prowadzili swoje kampanie w sposób bardzo zróżnicowany. Donald Trump przez cały czas bagatelizował sprawę związaną z COVID-19, organizował wiece i dopiero niecały miesiąc przed wyborami został odizolowany w Białym Domu z powodu koronawirusa, którym zakazili się jego współpracownicy. Trump zachorował i na trzy dni trafił do szpitala. Natomiast jego rywal obrał inną strategię: swoją kampanię prowadził głównie online, udzielał wywiadów i kontaktował się z wyborcami i współpracownikami ze swojego domu[5].

Przeprowadzane debaty w tym roku miały zupełnie inny wymiar niż dotychczas. Z powodów pandemii koronawirusa m.in. został ograniczony kontakt osobisty. Kandydaci w tym roku nie podali sobie rąk. Pierwsza debata została nazwana jedną z najbardziej chaotycznych w historii. Kandydaci walczący o Biały Dom, przerywali sobie wzajemnie, spierali się w kwestii napięć społecznych oraz reakcji państwa na pandemię[6]. Druga, a tym samym ostatnia debata została podzielona na sześć 15-minutowych segmentów, mikrofony kandydatów były wyciszane, żeby nie przerywali sobie wzajemnie. Omawiane były tematy: walka z COVID-19, amerykańska rodzina, kwestie rasowe w USA, zmiany klimatyczne, bezpieczeństwo narodowe i przywództwo. Pandemia nie tylko zmieniła debaty, ale również dała możliwość wcześniejszego głosowania. Amerykanie mogą oddać głos korespondencyjnie – po otrzymaniu karty do głosowania mogą wysłać ją przed 3 listopada pocztą lub oddać w specjalnych punktach[7].

Co, jeśli wygra Trump?

Konsekwencje w Europie

Jak donosi magazyn „New York Times”, europejscy analitycy i dyplomaci doszli do konsensusu, że reelekcja obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych wiąże się z drastyczną i potencjalnie trwałą zmianą w sprawach globalnych na całym świecie, na którą Europa jest nieprzygotowana. Sekretarz stanu Mike Pompeo, który został wysłany do Europejczyków z poleceniem uzyskania poparcia amerykańskiego przywództwa, napotkał się jednak na konferencji z brakiem jasnych deklaracji. Obawy Europy są tym większe, że Stany Zjednoczone mogą chcieć wycofać się z sojuszu NATO, który utrzymuje pokój w Europie od ponad 70 lat. Jednakże, jak zauważa „New York Times”, nie wszyscy w Europie są niezadowoleni z możliwej ponownej kadencji Donalda Trumpa. Jego najpewniejszymi i najsilniejszymi zwolennikami są mieszkańcy Europy Środkowej, którzy byli pod okupacją ZSRR[8].

Zdjęcie 2. Widok na Trump International Hotel w Waszyngtonie.

Konsekwencje dla Polski

Jako Polacy powinniśmy spodziewać się dobrych relacji w sprawach wojskowych. W kontekście rozwoju militarnego tych aspektach druga kadencja Donalda Trumpa będzie dla nas bardzo korzystna. Jak podaje tygodnik „Polityka”, powinniśmy jednak zastanowić się nad kwestiami praw człowieka – chodzi m.in. o wolności mediów. Polityka zagraniczna przy ponownym wyborze na prezydenta jest bardzo ważna, staje się priorytetem. Utrzymanie dobrych stosunków międzynarodowych będzie kluczowe dla D. Trumpa, arena międzynarodowa daje wiele możliwości na obustronny rozwój, dla Europy, Stanów Zjednoczonych – a w tym szczególnym przypadku, dla Polski[9] .

Zdjęcie 3. Ambasada RP w Waszyngtonie. 

Co, jeżeli wygra Biden?

Konsekwencje dla świata, Europy i Polski

Jak podaje „The Atlantic”, jeżeli Joe Biden wygra wybory i zostanie zaprzysiężony na prezydenta Stanów Zjednoczonych w 2020 r., stanie przed ogromną odpowiedzialnością. Będzie bowiem zobowiązany do odbudowania i zmiany Stanów Zjednoczonych według swojej wizji państwa po rządach Donalda Trumpa. Od lat republikanie i demokraci uważają, że rząd Stanów Zjednoczonych wymaga naprawy – republikanie twierdzą, że rząd jest nieefektywny, nieobliczalny. Jeżeli pandemia zostanie pokonana w najbliższym czasie, to Biden będzie musiał wykazać się mistrzowskim przeanalizowaniem sytuacji politycznej, wewnętrznej oraz uzupełnić dziury w budżecie po wielkim kryzysie, który nastał przez COVID-19[10]. Europa widzi w Joe Bidenie kandydata, który będzie w stanie wziąć odpowiedzialność na swoje barki i naprawić relacje międzynarodowe Stanów Zjednoczonych oraz zaprowadzić stabilizację, którą naruszył obecny prezydent. Współpracownicy Bidena często odnoszą się do Polski i o Polsce w swoich wystąpieniach. Jak podaje „Polityka”, Mike Carpenter stara się uspokoić niepokój Polaków, nawołuje do zastanowienia się nad kwestiami równouprawnienia, praworządności, sądownictwa i wolności mediów. Od strony bezpieczeństwa i obrony Mike Carpenter w imieniu Joe Bidena zapowiada kontynuację, nie wyklucza także ich wzmocnienia.

Joe Biden prowadził w sondażach[11]. W wyborach na prezydenta USA ważne jest jednak to, jak kształtuje się ich poparcie na poziomie stanów. Każdy kandydat dysponuje określoną liczbą głosów w tzw. Kolegium Elektorskim, gdzie dokonuje się faktyczny wybór prezydenta. Jest więc możliwe, że w skali kraju dany kandydat otrzyma więcej głosów obywateli, ale rozłożą się one w stanach w ten sposób, że otrzyma mniej głosów elektorskich, a co za tym idzie, przegra wybory[12].


[1] Materiał opracowany we współpracy ze studentami kierunku Analityka Bezpieczeństwa Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Gnieźnie.

[2] Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych w 2020 roku,,,Wikipedia”, https://pl.wikipedia.org/wiki/Wybory_prezydenckie_w_Stanach_Zjednoczonych_w_2020_roku (26.10.2020).

[3] E. Kolecka, Wybory w USA. Donald Trump obiecuje Amerykanom bezpłatne leczenie COVID-19,,,o2”, 18.10.2020, https://www.o2.pl/informacje/wybory-w-usa-donald-trump-obiecuje-amerykanom-bezplatne-leczenie-covid-19-6565898354064032a, oraz https://portfelpolaka.pl/trump-obiecuje-darmowe-leczenie-covid-19/ (26.10.2020).

[4] I. Maj, Trump kontra Biden. Jakie programy mają kandydaci na prezydenta USA?,,,Radio Zet” 20.10.2020, https://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Polityka/Wybory-prezydenckie-w-USA/Wybory-prezydenckie-w-USA-2020.-Program-Donalda-Trumpa.-Program-Joe-Bidena.-Data-wyborow-sondaze (26.10.2020).

[5] M. Bellon, To będą najdziwniejsze wybory prezydenckie we współczesnej historii USA,,,Business Insider”, 11.10.2020, https://businessinsider.com.pl/polityka/wybory-prezydenckie-w-usa-2020-to-beda-najdziwniejsze-wybory-we-wspolczesnej-historii/mvstcfn (26.10.2020).

[6] Trump kontra Biden: Debata bez podania ręki. Przez epidemię,,,Rzeczpospolita”, 30.09.2020, https://www.rp.pl/article/20200930/SWIAT/200939999 (26.10.2020).

[7] Debata Trump-Biden: Kandydatom będą wyłączane mikrofony,,,Rzeczpospolita”, 20.10.2020, https://www.rp.pl/Prezydent–USA/201029996-Debata-Trump-Biden-Kandydatom-beda-wylaczane-mikrofony.html (26.10.2020).

[8] S. Erlanger, What if Trump Wins? Europeans Fear a More Permament Shift Against Them, „New York Times”, 18.02.2020, https://www.nytimes.com/2020/02/18/world/europe/trump-europe-nato.html (27.10.2020).

[9] M. Świerczyński, Trump czy Biden? Co z tego wyniknie dla świata i Polski?, „Polityka.pl”, 26.10.2020, https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/1976318,1,trump-czy-biden-co-z-tego-wyniknie-dla-swiata-i-polski.read (27.10.2020).

[10] T. Wright, If Biden Wins, He’ll Have to Put The World Back Together, „The Atlantic”, 13.04.2020, https://www.theatlantic.com/ideas/archive/2020/04/biden-will-inherit-post-pandemic-world/609853/ (27.10.2020).

[11] Wybory 2020 w USA. Jakie szanse po debacie ma Joe Biden? Sondaż dla BBC ,,o2″,01.10.2020, https://www.o2.pl/informacje/wybory-2020-w-usa-najnowszy-sondaz-dla-bbc-po-glosnej-debacie-prezydenckiej-6559857207597920a(27.10.2020)

[12] M. Kucharczyk, Trump odrabia część strat w sondażach, ale nadal dużo mu brakuje,23.20.2020, https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,26425963,trump-odrabia-czesc-strat-w-sondazach-ale-nadal-duzo-mu-brakuje.html,(27.10.2020)