Zamach stanu w Gwinei

Opracowała: Maria Nowakowska, 10.10.2021 r.

5 września 2021 r. w pobliżu pałacu prezydenckiego mieszczącego się w stolicy Gwinei – Konakry – rozległy się odgłosy strzałów z broni. W wyniku strzelaniny zginęło co najmniej 11 osób[1]. Kilka godzin później w internecie na portalach społecznościowych pojawiły się filmy, na których prezydent Alpha Condé ukazany jest w pokoju otoczonym przez siły specjalne armii[2].

Mapa 1. Gwinea na mapie Afryki.

Oskarżany o podążanie ścieżką autorytaryzmu 83-letni prezydent w październiku 2020 r. został wybrany na trzecią kadencję po tym, gdy zmienił konstytucję, aby móc kolejny raz ubiegać się o to stanowisko[3]. Wywołało to gwałtowne protesty wśród opozycji. Podniesienie podatków przez rząd w ostatnich tygodniach oraz podwyższenie ceny paliwa o 20% wzbudziło powszechne niezadowolenie obywateli[4]. Po wyborach ponad 400 przeciwników politycznych zostało wtrąconych do więzień w Gwinei, w których zginęły co najmniej 4 osoby[5].

Gwinea to 13-milionowy kraj[6], który – choć bogaty w surowce mineralne – przez lata był nękany niestabilnością polityczną, co sprawiło, że stał się jednym z najbiedniejszych narodów na świecie[7]. W latach 1958-1984 krajem rządził dyktator Ahmed Sekou Touré, a po jego śmierci w wyniku zamachu stanu władzę nad krajem na kolejne 24 lat przejął Lansana Conté. Po jego śmierci dokonano kolejnego zamachu stanu. Pierwsze demokratyczne wybory od momentu odzyskania niepodległości odbyły się w 2010 r., w których zwyciężył Alpha Condé[8].

Na czele puczu przeciwko Condé stanął młody oficer – płk Mamady Doumbouya, dobrze wykształcony żołnierz, który wcześniej służył we francuskiej Legii Cudzoziemskiej. Był absolwentem francuskiej akademii wojskowej École de Guerre, uzyskał też tytuł magistra w dziedzinie obronności i dynamiki przemysłowej na paryskim Uniwersytecie Panteon-Assas. Brał udział między innymi w misjach w Afganistanie oraz Republice Środkowoafrykańskiej[9].

Tuż po przewrocie wojskowym sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres oświadczył, że zdecydowanie potępia przejęcie władzy siłą oraz wezwał do natychmiastowego uwolnienia prezydenta Condé. Także Nigeria wyraziła swoje oburzenie tym faktem – Ministerstwo Spraw Zagranicznych tego państwa stwierdziło, że zamach stanu w Gwinei naruszył zasady Wspólnoty Gospodarczej Państw Afryki Zachodniej (ECOWAS). W odpowiedzi przywódca zamachowców Mamady Doumbouya oświadczył, że to „ubóstwo i endemiczna korupcja” zmusiły go do usunięcia prezydenta ze stanowiska. W państwowej telewizji Doumbouya wystąpił owinięty flagą narodową Gwinei oraz w otoczeniu ośmiu uzbrojonych żołnierzy, oświadczając: „rozwiązaliśmy rząd i instytucje” oraz „wspólnie napiszemy konstytucję”[10].

W swojej wypowiedzi Mamady odniósł się do krwawego tłumienia protestów przez Condé („Było wiele śmierci za nic, wielu rannych, wiele łez”). Zacytował też byłego prezydenta Rawlingsa, który przejął władzę w wyniku zamachu stanu w 1981 r.: „Jeżeli ludzie zostaną zmiażdżeni przez swoje elity, to od armii zależy zapewnienie im wolności”. W niedzielę 5 września Mamady zadeklarował również, że nie zamierza już powierzać polityki jednemu człowiekowi, lecz ludziom[11].

Gwinejscy żołnierze, którzy wzięli udział w zamachu stanu na prezydenta, byli właśnie w trakcie szkolenia prowadzonego przez siły amerykańskie. Kilkunastoosobowy zespół Amerykańskich Zielonych Beretów przebywał w zachodnioafrykańskim kraju od połowy lipca, aby szkolić około 100 żołnierzy pod dowództwem Doumbouyi. Amerykanie szkolili lokalne siły Gwinei, kiedy ich podopieczni wycofali się z misji i dokonali zamachu na prezydenta. Stany Zjednoczone potępiły atak, z kolei wojsko USA zaprzeczyło, jakoby posiadało jakąkolwiek wcześniejszą wiedzę o nim. Po uzyskaniu informacji o zamachu stanu amerykańskie wojsko udało się do ambasady USA w Konakry, gdzie rzeczniczka amerykańskiego dowództwa ds. Afryki Kelly Cahalan powiedziała, że program szkoleniowy został zawieszony, a zamach stanu jest niezgodny z amerykańskimi zasadami. Stany Zjednoczone brały udział w szkoleniu wojska w wielu krajach afrykańskich i już kilka razy zdarzyło się, że wyszkoleni przez nich oficerowie przejęli władzę w swoich krajach – między innymi gen. Abdel Fattah el-Sisi z Egiptu czy kpt. Sanogo w Mali. Jednak obecnie po raz pierwszy dokonano zamachu jeszcze w trakcie trwania amerykańskiego kursu wojskowego[12].

Zamach stanu w Gwinei jest już czwartym wojskowym przejęciem władzy w Afryce Zachodniej w ciągu ostatnich 12 miesięcy, zaraz po dwóch zamachach w Mali oraz w Czadzie[13]. Można powiedzieć, że mamy tutaj do czynienia z pewnego rodzaju trendem, który cały czas się utrzymuje[14]. Jednym ze skutków, widocznym po dokonaniu puczu w Gwinei, jest wprowadzenie kraju w stan niepewności. Atak na prezydenta spowodował, że blok gospodarczy Afryki Zachodniej zagroził sankcjami, a cena aluminium osiągnęła najwyższy poziom od ponad dekady[15]. Obecnie liderzy odpowiedzialni za dokonanie zamachu stanu rozpoczęli konsultacje z przywódcami politycznymi, religijnymi i biznesowymi, które mają ich zdaniem doprowadzić do utworzenia rządu tymczasowego[16].


[1] D. Walsh, E. Schmitt, U.S. Forces Were Training the Guinean Soldiers Who Took Off to Stage a Coup, „The New York Times”,10.09.2021, https://www.nytimes.com/2021/09/10/world/africa/guinea-coup-americans.html, 13.09.2021.

[2] Elite Guinea army unit says it’s overthrown president, „Club of Mozambique”, 6.09.2021, https://clubofmozambique.com/news/elite-guinea-army-unit-says-its-overthrown-president-200429/?utm_source=The+Mozambican+Investor_&utm_campaign=4e348624ec-EMAIL_CAMPAIGN_2017_05_25_COPY_01&utm_medium=email&utm_term=0_d3b369a42d-4e348624ec-237813672, 29.09.2021.

[3] Guinea’s new strongman: combat-hardened ex-Legionnaire, „The African Crime & Conflict Journal”, 7.09.2021, https://theafricancriminologyjournal.wordpress.com/2021/09/07/guineas-new-strongman-combat-hardened-ex-legionnaire/, 30.09.2021.

[4] Elite Guinea army

[5] D. Walsh oraz E. Schmitt, U.S

[6] Guinea coup: Military arrests president, dissolves government, „Al Jazeera”, 6.09.2021, https://www.aljazeera.com/news/2021/9/6/guinea-coup-military-arrest-president-dissolve-government, 4.10.2021.

[7] Guinea: The plunder of Africa’s resources continues, „The African Crime & Conflict Journal”, 12.09.2021, https://theafricancriminologyjournal.wordpress.com/2021/09/12/guinea-the-plunder-of-africas-resources-continues/, 4.10.2021.

[8] I. Grzybowski, Zamach stanu w Gwinei i rosyjska ofensywa w Afryce Igor Grzybowski (MKA UW), „YouTube”, 9.09.2021, https://www.youtube.com/watch?v=HQxe6ssekJQ, 31.09.2021.

[9] Guinea’s new strongman

[10] Elite Guinea army

[11] Guinea’s new strongman…; D. Lewis, E. Mcallister, S. Samb, 'Unattainable power’: the frustrations that drove Guinea’s coup leader, „Reuters”, 6.09.2021, https://www.reuters.com/world/africa/unattainable-power-frustrations-that-drove-guineas-coup-leader-2021-09-06/, 4.10.2021.

[12] D. Walsh oraz E. Schmitt, U.S

[13] Tamże.

[14] I. Grzybowski, Zamach stanu

[15] K. Höije, Uncertainty in Guinea after military coup removes Alpha Conde, „Al Jazeera”,11.09.2021, https://www.aljazeera.com/news/2021/9/11/uncertainty-in-guinea-after-military-coup-topples-alpha-conde, 4.10.2021.

[16] Guinea coup leaders begin transitional government talks, „Al Jazeera”,14.09.2021, https://www.aljazeera.com/news/2021/9/14/guinea-coup-leaders-begin-transitional-government-talks, 4.10.2021.

Proces wyborczy przed wyborami prezydenckimi w USA – debaty w cieniu pandemii. Szanse kandydatów

Opracowała: Maria Nowakowska[1], 05.11.2020 r.

Tegoroczne wybory prezydenckie są 59. w historii USA. Kampania trwa już półtora roku. Kandydatami na prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki są Donald Trump z partii republikańskiej oraz Joe Biden z partii demokratycznej.

Donald Trump jest amerykańskim przedsiębiorcą. Posiada międzynarodową sieć hoteli ,,Trump International Hotel and Tower”[2]. W trakcie kampanii zapowiedział m.in., że jeśli wygra, zapewni każdemu obywatelowi możliwość darmowego leczenia COVID-19[3], a także kolejne obniżki podatków. Popiera karę śmierci i prawo do posiadania broni, jest przeciwny aborcji. W sprawie gospodarki cieszy się większym poparciem obywateli niż drugi kandydat. Joe Biden przez osiem lat był wiceprezydentem za rządów Baraka Obamy. Podczas swojej kadencji pozyskał miano „prawdziwego przedstawiciela demokracji”. Obecnie zapowiada cofnięcie cięć podatkowych Trumpa. „Joe Biden chce przeznaczyć 400 mld dol. na federalne zakupy amerykańskich produktów, a kolejne 300 mld dol. na badania i rozwój. „Washington Post” nazywa jego propozycję „rodzajem gospodarczego nacjonalizmu” i wyzwaniem wobec agendy prezydenta Donalda Trumpa. Jest przeciwny karze śmierci, popiera wyrok Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych w sprawie Roe versus Wade, iż prawo do aborcji jest „fundamentalnym prawem konstytucyjnym” każdej kobiety. W kwestiach rasowych Amerykanie uważają, że Biden byłby lepszym przywódcą niż Trump[4].

Zdjęcie 1. Demonstracja w Waszyngtonie.

Obaj kandydaci w obecnej sytuacji pandemii prowadzili swoje kampanie w sposób bardzo zróżnicowany. Donald Trump przez cały czas bagatelizował sprawę związaną z COVID-19, organizował wiece i dopiero niecały miesiąc przed wyborami został odizolowany w Białym Domu z powodu koronawirusa, którym zakazili się jego współpracownicy. Trump zachorował i na trzy dni trafił do szpitala. Natomiast jego rywal obrał inną strategię: swoją kampanię prowadził głównie online, udzielał wywiadów i kontaktował się z wyborcami i współpracownikami ze swojego domu[5].

Przeprowadzane debaty w tym roku miały zupełnie inny wymiar niż dotychczas. Z powodów pandemii koronawirusa m.in. został ograniczony kontakt osobisty. Kandydaci w tym roku nie podali sobie rąk. Pierwsza debata została nazwana jedną z najbardziej chaotycznych w historii. Kandydaci walczący o Biały Dom, przerywali sobie wzajemnie, spierali się w kwestii napięć społecznych oraz reakcji państwa na pandemię[6]. Druga, a tym samym ostatnia debata została podzielona na sześć 15-minutowych segmentów, mikrofony kandydatów były wyciszane, żeby nie przerywali sobie wzajemnie. Omawiane były tematy: walka z COVID-19, amerykańska rodzina, kwestie rasowe w USA, zmiany klimatyczne, bezpieczeństwo narodowe i przywództwo. Pandemia nie tylko zmieniła debaty, ale również dała możliwość wcześniejszego głosowania. Amerykanie mogą oddać głos korespondencyjnie – po otrzymaniu karty do głosowania mogą wysłać ją przed 3 listopada pocztą lub oddać w specjalnych punktach[7].

Co, jeśli wygra Trump?

Konsekwencje w Europie

Jak donosi magazyn „New York Times”, europejscy analitycy i dyplomaci doszli do konsensusu, że reelekcja obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych wiąże się z drastyczną i potencjalnie trwałą zmianą w sprawach globalnych na całym świecie, na którą Europa jest nieprzygotowana. Sekretarz stanu Mike Pompeo, który został wysłany do Europejczyków z poleceniem uzyskania poparcia amerykańskiego przywództwa, napotkał się jednak na konferencji z brakiem jasnych deklaracji. Obawy Europy są tym większe, że Stany Zjednoczone mogą chcieć wycofać się z sojuszu NATO, który utrzymuje pokój w Europie od ponad 70 lat. Jednakże, jak zauważa „New York Times”, nie wszyscy w Europie są niezadowoleni z możliwej ponownej kadencji Donalda Trumpa. Jego najpewniejszymi i najsilniejszymi zwolennikami są mieszkańcy Europy Środkowej, którzy byli pod okupacją ZSRR[8].

Zdjęcie 2. Widok na Trump International Hotel w Waszyngtonie.

Konsekwencje dla Polski

Jako Polacy powinniśmy spodziewać się dobrych relacji w sprawach wojskowych. W kontekście rozwoju militarnego tych aspektach druga kadencja Donalda Trumpa będzie dla nas bardzo korzystna. Jak podaje tygodnik „Polityka”, powinniśmy jednak zastanowić się nad kwestiami praw człowieka – chodzi m.in. o wolności mediów. Polityka zagraniczna przy ponownym wyborze na prezydenta jest bardzo ważna, staje się priorytetem. Utrzymanie dobrych stosunków międzynarodowych będzie kluczowe dla D. Trumpa, arena międzynarodowa daje wiele możliwości na obustronny rozwój, dla Europy, Stanów Zjednoczonych – a w tym szczególnym przypadku, dla Polski[9] .

Zdjęcie 3. Ambasada RP w Waszyngtonie. 

Co, jeżeli wygra Biden?

Konsekwencje dla świata, Europy i Polski

Jak podaje „The Atlantic”, jeżeli Joe Biden wygra wybory i zostanie zaprzysiężony na prezydenta Stanów Zjednoczonych w 2020 r., stanie przed ogromną odpowiedzialnością. Będzie bowiem zobowiązany do odbudowania i zmiany Stanów Zjednoczonych według swojej wizji państwa po rządach Donalda Trumpa. Od lat republikanie i demokraci uważają, że rząd Stanów Zjednoczonych wymaga naprawy – republikanie twierdzą, że rząd jest nieefektywny, nieobliczalny. Jeżeli pandemia zostanie pokonana w najbliższym czasie, to Biden będzie musiał wykazać się mistrzowskim przeanalizowaniem sytuacji politycznej, wewnętrznej oraz uzupełnić dziury w budżecie po wielkim kryzysie, który nastał przez COVID-19[10]. Europa widzi w Joe Bidenie kandydata, który będzie w stanie wziąć odpowiedzialność na swoje barki i naprawić relacje międzynarodowe Stanów Zjednoczonych oraz zaprowadzić stabilizację, którą naruszył obecny prezydent. Współpracownicy Bidena często odnoszą się do Polski i o Polsce w swoich wystąpieniach. Jak podaje „Polityka”, Mike Carpenter stara się uspokoić niepokój Polaków, nawołuje do zastanowienia się nad kwestiami równouprawnienia, praworządności, sądownictwa i wolności mediów. Od strony bezpieczeństwa i obrony Mike Carpenter w imieniu Joe Bidena zapowiada kontynuację, nie wyklucza także ich wzmocnienia.

Joe Biden prowadził w sondażach[11]. W wyborach na prezydenta USA ważne jest jednak to, jak kształtuje się ich poparcie na poziomie stanów. Każdy kandydat dysponuje określoną liczbą głosów w tzw. Kolegium Elektorskim, gdzie dokonuje się faktyczny wybór prezydenta. Jest więc możliwe, że w skali kraju dany kandydat otrzyma więcej głosów obywateli, ale rozłożą się one w stanach w ten sposób, że otrzyma mniej głosów elektorskich, a co za tym idzie, przegra wybory[12].


[1] Materiał opracowany we współpracy ze studentami kierunku Analityka Bezpieczeństwa Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Gnieźnie.

[2] Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych w 2020 roku,,,Wikipedia”, https://pl.wikipedia.org/wiki/Wybory_prezydenckie_w_Stanach_Zjednoczonych_w_2020_roku (26.10.2020).

[3] E. Kolecka, Wybory w USA. Donald Trump obiecuje Amerykanom bezpłatne leczenie COVID-19,,,o2”, 18.10.2020, https://www.o2.pl/informacje/wybory-w-usa-donald-trump-obiecuje-amerykanom-bezplatne-leczenie-covid-19-6565898354064032a, oraz https://portfelpolaka.pl/trump-obiecuje-darmowe-leczenie-covid-19/ (26.10.2020).

[4] I. Maj, Trump kontra Biden. Jakie programy mają kandydaci na prezydenta USA?,,,Radio Zet” 20.10.2020, https://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Polityka/Wybory-prezydenckie-w-USA/Wybory-prezydenckie-w-USA-2020.-Program-Donalda-Trumpa.-Program-Joe-Bidena.-Data-wyborow-sondaze (26.10.2020).

[5] M. Bellon, To będą najdziwniejsze wybory prezydenckie we współczesnej historii USA,,,Business Insider”, 11.10.2020, https://businessinsider.com.pl/polityka/wybory-prezydenckie-w-usa-2020-to-beda-najdziwniejsze-wybory-we-wspolczesnej-historii/mvstcfn (26.10.2020).

[6] Trump kontra Biden: Debata bez podania ręki. Przez epidemię,,,Rzeczpospolita”, 30.09.2020, https://www.rp.pl/article/20200930/SWIAT/200939999 (26.10.2020).

[7] Debata Trump-Biden: Kandydatom będą wyłączane mikrofony,,,Rzeczpospolita”, 20.10.2020, https://www.rp.pl/Prezydent–USA/201029996-Debata-Trump-Biden-Kandydatom-beda-wylaczane-mikrofony.html (26.10.2020).

[8] S. Erlanger, What if Trump Wins? Europeans Fear a More Permament Shift Against Them, „New York Times”, 18.02.2020, https://www.nytimes.com/2020/02/18/world/europe/trump-europe-nato.html (27.10.2020).

[9] M. Świerczyński, Trump czy Biden? Co z tego wyniknie dla świata i Polski?, „Polityka.pl”, 26.10.2020, https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/1976318,1,trump-czy-biden-co-z-tego-wyniknie-dla-swiata-i-polski.read (27.10.2020).

[10] T. Wright, If Biden Wins, He’ll Have to Put The World Back Together, „The Atlantic”, 13.04.2020, https://www.theatlantic.com/ideas/archive/2020/04/biden-will-inherit-post-pandemic-world/609853/ (27.10.2020).

[11] Wybory 2020 w USA. Jakie szanse po debacie ma Joe Biden? Sondaż dla BBC ,,o2″,01.10.2020, https://www.o2.pl/informacje/wybory-2020-w-usa-najnowszy-sondaz-dla-bbc-po-glosnej-debacie-prezydenckiej-6559857207597920a(27.10.2020)

[12] M. Kucharczyk, Trump odrabia część strat w sondażach, ale nadal dużo mu brakuje,23.20.2020, https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,26425963,trump-odrabia-czesc-strat-w-sondazach-ale-nadal-duzo-mu-brakuje.html,(27.10.2020)

Francuskie zbrodnie w Algierii – trudna historia i próby rozliczenia

Opracowała: Maria Nowakowska, 29.04.2021 r.

Pod koniec stycznia 2021 r. Francja opublikowała raport nt. kolonizacji Algierii w latach 1830–1962. Na dokument spadła powszechna krytyka – głównie spowodowana zignorowaniem „zbrodni kolonialnych”. Pierwszą oficjalną reakcję Algierii na raport można było wyczytać z oświadczenia Ammara Belhimera opublikowanego 8 lutego 2021 r., czyli około dwa tygodnie po publikacji raportu. Minister informacji Algierii powiedział wówczas, że francuska ucieczka przed przyznaniem się do zbrodni kolonialnych nie może trwać długo. Jak podkreślił, porozumienie i współpraca pomiędzy Francją i Algierią będą kontynuowane, ale najważniejsze jest to, aby Francja przyznała się do dokonanych zbrodni kolonialnych[1].

Fot. iStock by Getty Images. Oomersukrugoksu.

Można stwierdzić, że przyczyną francuskiej inwazji na Algier w 1830 r., rozpoczynającej okres kolonizacji Algierii, była jedna niewinna kłótnia, która zmieniła wszystko. W trakcie wojen napoleońskich i rewolucyjnych Francja nabywała mięso, skóry, a przede wszystkim pszenicę od żydowskich kupców. Duża część dostaw była brana na kredyt od firmy handlowej dwóch żydowskich rodzin: Bacri i Busnach, których działalność była finansowana pożyczkami od Husseina Dey’a, władcy Regency of Algiers (wasalnego państwa Imperium Osmańskiego)[2]. W rzeczywistości Francja miała więc kilka milionów franków długu wobec władcy Algierii. W 1827 roku podczas jednej z wielu konferencji na ten temat doszło do incydentu dyplomatycznego pomiędzy Dey’em a francuskim konsulem Pierrem Devalem. Hussein w wybuchu gniewu uderzył francuskiego konsula wachlarzem. Gest ten został uznany za oficjalną obrazę Francji. Karol X, król Francji, wykorzystał to jako pretekst do zerwania stosunków dyplomatycznych i utworzenia blokady morskiej Algieru. Po incydencie zbombardowania francuskiego statku przewożącego ambasadora z propozycją negocjacji i trzech latach postoju, Francja podjęła decyzję o inwazji na Algier[3]. Podbój ten miał zwiększyć popularność Karola X wśród francuzów oraz odwrócić uwagę od jego polityki wewnętrznej[4]. W taki sposób Francja rozpoczęła podbój Algierii. Francuzi chcąc posiadać jak największy obszar kraju, stosowali przeróżne represje: dokonywali masowych egzekucji całych wsi (również kobiety i dzieci), udusili dymem tysiące muzułmanów w górskich jaskiniach czy też zamurowali żywcem w skalnych grotach 1500 Algierczyków[5]. Po wielu latach bycia zależnym od francuskiego rządu Algierczycy zaczęli walczyć o wolność. W 1954 r. wybuchła algierska wojna o niepodległość, charakteryzująca się partyzantką miejską, terroryzmem i torturami po obu stronach. Krwawy konflikt zakończył się po ośmiu latach w 1962 r[6].

Wiele lat po wojnie Francja uznawała walkę z Algierią jedynie jako operację mającą na celu utrzymanie porządku i dopiero w 1999 r. oficjalnie uznała ją za wojnę. Również przez długi czas po zakończeniu wojny zaprzeczała i tuszowała swoje poczynania, cenzurując gazety, książki i filmy, które mówiły o stosowanych przez nich torturach. Oficjalna tajemnica i propaganda sprawiły, że dyskusja została stłumiona[7]. Sytuacja zmieniła się, kiedy w 2000 r. Paul Aussaresses, jeden z dwóch najwyższych generałów, w jednym z wywiadów wyznał, że informacje o torturach były powszechnie znane. Na pytanie, czy urzędnicy z Paryża byli świadomi stosowania tortur w Algierii, odpowiedział, że wiedzieli wszyscy. Jak sam przyznał, nie może wyrazić skruchy, ponieważ wykonywał swoje obowiązki i stosował się do rozkazów. Rok później w 2001 r. ukazała się jego książka „Services spéciaux Algérie 1955-1957”. Generał, który był szefem wywiadu i czołowym dowódcą podczas bitwy o Algier w 1957 r., szczegółowo opisał w niej metody stosowane wobec więźniów pod jego dowództwem. Opisane bicie więźniów, przyczepiania elektrod do uszu lub jąder i stopniowe zwiększanie natężenia ładunku elektrycznego, polewanie twarzy więźniów wodą, dopóki nie przemówili lub nie utonęli, wywołały poruszenie wśród Francuzów[8], a książka bardzo szybko stała się bestsellerem[9].

Jedną z osób, która zareagowała na wyznania Paula Aussaressesa był Jacques Chirac, ówczesny prezydent Francji. Wyznał w 2001 r., że „cała prawda o tych nieuzasadnionych czynach musi wyjść na jaw” oraz że „nic nie może ich usprawiedliwić”. Jego prezydentura była naznaczona próbą przeproszenia i zadośćuczynienia za krzywdy wyrządzone byłej kolonii[10]. Prezydent odebrał również Aussaressowi stopień i medal Legii Honorowej oraz zakazał mu noszenia munduru wojskowego[11].

Obecny prezydent Francji Emmanuel Macron, jako pierwszy urodzony w epoce postkolonialnej, poczynił kroki, aby stawić czoło brutalnej przeszłości. Jak poinformowało jego biuro, 2 marca 2021 r. spotkał się z wnukami Alego Boumendjela i „w imieniu Francji” przyznał się, że czołowy algierski żołnierz niepodległościowy został zatrzymany, torturowany i zabity w Algierze 23 marca 1957 r. Zatuszowano jego śmierć, twierdząc, że popełnił samobójstwo. Macron jeszcze w 2018 r. przyznał, że podczas wojny z Algierią Francja stworzyła „system” ułatwiający tortury. Natomiast w lipcu zeszłego roku zlecił Benjaminowi Storze sprawdzenie i ocenienie, jak Francja poradziła sobie ze swoim kolonialnym dziedzictwem. Zapewnił również, że nadal będzie otwierał archiwa narodowe i zachęcał historyków do badań nad wojną o niepodległość Algierii, jednak nie będzie „skruchy ani przeprosin”, ale raczej „symboliczne akty” mające na celu promowanie pojednania[12].


[1]A. Boulkemh, Algeria seeks French admission of colonial crimes, „aa.com”, 8.02.2021, https://www.aa.com.tr/en/africa/algeria-seeks-french-admission-of-colonial-crimes/2137937, 20.04.2021.

[2] K. J. Perkins, Fly Whisk Incident (1827), „Encyclopedia.com”, https://www.encyclopedia.com/humanities/encyclopedias-almanacs-transcripts-and-maps/fly-whisk-incident-1827, 12.01.2021, także: T. Kılınç, How a slap with a fly swatter led France to invade Algeria, „Yeni Safak”, 29.04.2020, https://www.yenisafak.com/en/columns/tahakilinc/how-a-slap-with-a-fly-swatter-led-france-to-invade-algeria-2047431, 12.01.2021.

[3] K. J. Perkins, Fly Whisk Incident

[4] Ł. Macuga, Wojna algierska 1954–1962, Praca magisterska Toruń 2004, https://www.researchgate.net/publication/303636471_Wojna_algierska_1954_-_1962, s. 42-43.

[5] Tamże, s. 44.

[6] M. Douglas, Paul Aussaresses, 95, Who Tortured Algerians, Dies, „The New York Times”, 4.12.2013, https://www.nytimes.com/2013/12/05/world/europe/paul-aussaresses-95-dies-confessed-to-torture.html, 20.04.2021.

[7] Tamże.

[8] Tamże.

[9] French general Paul Aussaresses who admitted torture dies at 95, „The Guardian”, 4.12.2013, https://www.theguardian.com/world/2013/dec/04/french-general-paul-aussaresses-torture-dies-war-crimes-algerian, 20.04.2021.

[10] Tamże.

[11] M. Douglas, Paul Aussaresses, 95, Who

[12] Macron admits France murdered top Algerian independence figure, „Al Jazeera”, 3.03.2021, https://www.aljazeera.com/news/2021/3/3/macron-admits-france-murdered-top-algerian-independence-figure, 20.04.2021.

Atak terrorystyczny w Wiedniu

Opracowała: Maria Nowakowska[1], 13.11.2020 r.

W poniedziałek 2 listopada 2020 r. w centrum Wiednia doszło do ataku terrorystycznego. W wyniku strzelaniny zginęły 4 osoby, a ponad 20 zostało rannych[2]. Pierwsze strzały padły o godzinie 20.00 w pobliżu synagogi przy Seitenstettengasse. Przez następne dziewięć minut napastnik strzelał do losowo napotkanych osób. Według informacji „Deutche Wells” strzały oddano w sześciu różnych miejscach[3]: w Morzinplatz, Salzgries, Bauernmarket, Graben, Fleischmarkt i Schwedenplatz[4].

Fot. iStock by Getty Images

Miejsce zamachu słynie z barów, restauracji, kawiarni oraz nocnego życia[5]. Burmistrz Wiednia Michael Ludwiga oznajmił, że były oddawane do ludzi przebywających w pubach[6]. O godzinie 20.09 zamachowiec uzbrojony w atrapę pasa szahida, karabin maszynowy, pistolet i maczetę[7] został zastrzelony przez policję[8]. Główny podejrzany opublikował tego dnia kilka zdjęć na Instagramie, na których pozował z flagą ISIS i zapewniał o wierności liderowi Państwa Islamskiego (ISIS)[9].

Odpowiedzialnym za dokonanie zamachu w Wiedniu jest dwudziestoletni Kujtim Fejzulai, pochodzenia austriackiego oraz macedońskiego. Był znany władzom jako zwolennik ISIS, które przyznało się do dokonania ataku. Kujtim Fejzulai był jedynym napastnikiem, chociaż w pierwszych dniach śledztwa media donosiły o możliwej większej liczbie terrorystów[10].

W przestrzeni medialnej pojawiły się informacje, z których wynika, że Fejzulai miał udać się w lipcu 2020 r. z innym mężczyzną na tereny Słowacji, gdzie starał się o zakup amunicji do broni. Napastnik podróżował autem zarejestrowanym na nazwisko swojej matki. Podobno sprzedaż zakończyła się niepowodzeniem, ponieważ Kujtim nie okazał pozwolenia na posiadanie broni. Władze słowackie miały poinformować o tym fakcie władze Austrii. Jednak, według „The Guardian”: „minister sprawiedliwości powiedział, że nie został poinformowany o próbach zakupu amunicji na Słowacji, twierdząc, że byłby to powód do jego aresztowania[11].

Minister spraw wewnętrznych Austrii przyznał, że młody mężczyzna był znany władzom od 25 kwietnia 2019 r. Tego dnia został skazany na 22 miesiące pozbawienia wolności za przynależność do ISIS oraz próbę przekroczenia granicy turecko-syryjskiej w towarzystwie dwóch Niemców i Belga. Został jednak zwolniony z więzienia już w grudniu, pod warunkiem, że będzie regularnie monitorowany przez służby kuratorskie oraz weźmie udział w programie deradykalizacji[12].

Fot. iStock by Getty Images

Po przybyciu na miejsce policji napastnik otworzył do nich ogień, raniąc jednego funkcjonariusza. Dwaj idący do pracy mężczyźni palestyńskiego pochodzenia oraz ich kolega usłyszeli strzały i zobaczyli zamachowca 20 metrów od siebie. Mężczyźni szybko odciągnęli rannego policjanta, wezwali karetkę i natychmiast zaczęli opatrywać rany, próbując je tamować własnymi ubraniami. Przez cały czas w okolicy zamachu widzieli sprawcę. Pomimo ryzyka przez cały czas starali się udzielać pomocy policjantowi i innym osobom. Do pomocy przyłączyło się dwóch kolejnych mężczyzn, tj. 25-letni Mikail Özen i 21-letni Recep Gültekin tureckiego pochodzenia, którzy za swoją akcję otrzymali później podziękowania od burmistrza Wiednia. Na podstawia nagrania z balkonu jednego z mieszkańców niektóre media skierowały oskarżenia w kierunku tych mężczyzn, oskarżając ich o współudział w ataku. Obaj natychmiast poprzez media społecznościowe wydali oświadczenie, potępiające wszelkie działania terrorystyczne. Mimo to media opublikowały zrzuty ekranu i wpisy z przeszłości mężczyzn, co miało sugerować ich wysoce nacjonalistyczne poglądy. Następstwem medialnych oskarżeń stały się rasistowskie ataki na ludność muzułmańską zamieszkującą Wiedeń. Doniesienia mówią o atakach na muzułmańskie kobiety oraz malowaniu graffiti na meczetach[13].

Zamach w Wiedniu odbił się szerokim echem w krajach Europy. Tuż po zdarzeniu austriacka policja złożyła wniosek o przeprowadzenie w Niemczech dochodzenia w sprawie domniemanych osób, z którymi kontaktował się Kujtima Fejzulai[14]. Federalna Policja Kryminalna Niemiec (BKA) przeszukała mieszkania i siedziby firm czterech mężczyzn, podejrzanych o kontakt z zamachowcem. Funkcjonariusze oraz członkowie niemieckiej jednostki antyterrorystycznej GSG9 przeszukali m.in. pomieszczenia w Osnabrück, Kassel i w hrabstwach Pinneberg. Jak donosi policja, mężczyźni, u których przeprowadzono rewizje, nie są podejrzani o udział w strzelaninie, jednak istnieją dowody na to, że mieli kontakt z napastnikiem. Prawdopodobnie dwóch z nich w tym roku odwiedziło terrorystę w Wiedniu. Trzeci mężczyzna kontaktował się z nim online, natomiast czwarty podejrzany – z osobami, które go znały. Prokuratorzy oznajmili, że podczas przeszukania próbowali zebrać możliwe dowody przeciwko domniemanym współpracownikom, jednak żaden z nich nie został aresztowany[15].

 W związku z atakiem austriacka policja aresztowała we wtorek 3 listopada dwóch mężczyzn w wieku od 20 do 25 lat, którzy pochodzili z rodzinnego miasta zamachowca w St. Poelten. Kilkanaście innych osób zostało zatrzymanych w rezultacie przeszukania 18 nieruchomości we Wiedniu. Osoby aresztowane pochodzą ze środowisk migracyjnych. Lokalna policja bada także związki zamachowca z niedawnymi wydarzeniami we Francji[16].

Z kolei szwajcarska policja, we współpracy w władzami Austrii, dokonała aresztowania w Winterthur dwóch osób w związku z zamachem terrorystycznym w Wiedniu[17]. Obaj mężczyźni, których tożsamość nie została ujawniona, byli wcześniej notowani w sprawach karnych w 2018 i 2019 r[18].

W piątek 6 listopada 2020 r. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Austrii poinformowało, że Austria będzie podejmowała decyzję o zamykaniu meczetów, które uważa za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego[19]. Po spotkaniu minister ds. integracji Susanne Raab z przewodniczącym Islamskiej Wspólnoty Religijnej w Austrii (Islamischen Glaubensgemeinschaft in Österreich, IGGÖ) Ümitem Vuralem rząd podjął m.in. decyzje o zamknięciu meczetów w dzielnicach Ottakring oraz Meidling. Według MSW to właśnie tam działał zamachowiec Kujtim Fejzulai i prawdopodobnie tam doszło do jego radykalizacji. Jeżeli zarzuty się potwierdzą, to zgodnie z austriackim prawem stowarzyszenie prowadzące meczet może zostać rozwiązane[20].


[1] Materiał opracowany we współpracy ze studentami kierunku Analityka Bezpieczeństwa Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Gnieźnie.

[2] Zamach w Wiedniu. Zastrzelony sprawca miał kontakty z islamistami w Niemczech, „dw”, 6.11.2020, https://www.dw.com/pl/zamach-w-wiedniu-zastrzelony-sprawca-miał-kontakty-z-islamistami-w-niemczech/a-55516588 (9.11.2020)

[3] Terror w Wiedniu. Co najmniej cztery ofiary śmiertelne, „Deutsche Welle”, 3.11.2020, https://www.dw.com/pl/terror-w-wiedniu-co-najmniej-cztery-ofiary-%C5%9Bmiertelne/a-55480727 (9.11.2020)

[4] S. Hodl, Terroranschlag in Wien: Ins Herz der Stadt, „Die Tageszeitung”, 3.11.2020, https://taz.de/Terroranschlag-in-Wien/!5726039/ (9.11.2020)

[5] J. Hiesberg, Die Top 10 aus dem Bermudadreieck, „stadt-wien.at”, 10.11.2020, https://www.stadt-wien.at/lifestyle/essen-trinken/bars-clubs/bermadudreieck.html (9.11.2020)

[6] M. Pechtold, T. Mollers, S. Krieger Nach, Terroranschlag in Wien: Durchsuchungen in Deutschland, bisher keine Festnahmen, „ FrankfurterRundschau”, 6.11.2020, https://www.fr.de/politik/wien-schuesse-terror-islamischer-staat-durchsuchungen-deutschland-kassel-zr-90088353.html (9.11.2020)

[7] Zamach w Wiedniu. Zastrzelony sprawca…

[8] B. Bell, Vienna shooting: The night my safe city lost its innocence, „BBC”, 7.11.2020, https://www.bbc.com/news/world-europe-54838016 (9.11.2020)

[9] P. Kozłowski, Nowe doniesienia po zamachu w Wiedniu. Terrorysta opublikował oświadczenie,„Wiadomości radio zet”, 3.11.2020, https://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Wieden.-Strzelanina-k.-Schwedenplatz.-Terrorysta-opublikowal-oswiadczenie-na-Instagramie (09.11.2020)

[10] B. Doherty, O. Holmes, Vienna shooting: what we know so far about the attack,„The Guardian”, 3.11.2020, https://www.theguardian.com/world/2020/nov/03/vienna-shooting-what-we-know-so-far-about-the-attack (9.11.2020)

[11] Tamże.

[12] K. Connolly, Police investigate if Vienna attacker was part of wider network,„The Guardian”, 4.11.2020, https://www.theguardian.com/world/2020/nov/04/police-investigate-if-vienna-attacker-was-part-of-wider-network (9.11.2020)

[13]Vienna attack: The Muslim heroes who saved lives, „Al Jazeera”, 4.11.2020, https://www.aljazeera.com/news/2020/11/4/heroes (9.11.2020); Austria police launch manhunt after ‘terror’ attack in Vienna, „Al Jazeera”, 2.11.2020, https://www.aljazeera.com/news/2020/11/2/injuries-reported-after-shooting-incident-in-vienna-police (9.11.2020); Palestinian saves Austrian policeman in Vienna attack, „aa.com.tr”, 3.11.2020, https://www.aa.com.tr/en/europe/palestinian-saves-austrian-policeman-in-vienna-attack/2030645 (9.11.2020); Vienna shootings: Three men praised for helping emergency services, „BBC.Com”, 5.11.2020, https://www.bbc.com/news/world-europe-54779882 (9.11.2020)

[14] V. Baran, Austria. Zamach w Wiedniu. Trop prowadzi do Niemiec, „wiadomości wp”, 6.11.2020, https://wiadomosci.wp.pl/austria-zamach-w-wiedniu-trop-prowadzi-do-niemiec-6572710451440544a (9.11.2020)

[15] German police raid homes of four men linked to Vienna attacker,„Al Jazeera”, 6.11.2020, https://www.aljazeera.com/news/2020/11/6/german-police-raid-homes-of-four-men-linked-to-vienna-attacker (9.11.2020)

[16] J. Dettmer, More arrests made in Vienna terror attack as authorities admit errors, „Voanews”, 4.11.2020, https://www.voanews.com/europe/more-arrests-made-vienna-terror-attack-authorities-admit-errors (9.11.2020)

[17] Tamże.

[18] J. Miller, Swiss say two arrested men were friends of Vienna gunman, „Reuters”, 4.11.2020, https://www.reuters.com/article/us-austria-attack-swiss-arrests-idUSKBN27K1VV (9.11.2020)

[19]Austria closes mosque, promises to shut more, in wake of attack, „Al Jazeera”, 6.11.2020, https://www.aljazeera.com/news/2020/11/6/austria-closes-mosque-promises-to-shut-more-in-wake-of-attack (9.11.2020)

[20] Austria zamyka meczety radykałów, „Euroislam”, 8.11.2020, https://euroislam.pl/austria-zamyka-meczety-radykalow/ (9.11.2020)